Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andreu w Lechii Gdańsk był rozczarowaniem [ZDJĘCIA]

Paweł Stankiewicz
Andreu nie jest już piłkarzem Lechii. Hiszpan za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z gdańskim klubem, opuścił zgrupowanie biało-zielonych w Turcji i wrócił do ojczyzny. Andreu będzie grał w ostatnim zespole II ligi hiszpańskiej, Racingu Santander.

- To była rodzinna decyzja, Andreu konsultował ją z żoną. Podziękował za wszystko i podkreślił jest zdecydowany na powrót do Hiszpanii, bo taka okazja może mu się już nie powtórzyć - zdradził Bogusław Kaczmarek, trener biało-zielonych.

Andreu do Lechii trafił przed tym sezonem. Nie spełnił jednak pokładanych w nim nadziei. Grał słabo, a z czasem w ogóle stracił miejsce w składzie. Jego odejście nie będzie dla Lechii osłabieniem, a może w gdańskim klubie znajdą się dzięki temu pieniądze na zakontraktowanie lepszego zawodnika?

W rundzie jesiennej Andreu zagrał w ośmiu meczach w barwach gdańskiej Lechii, ale tylko w dwóch w pełnym wymiarze czasowym. Nie strzelił ani jednego gola. Raz za to wpisał się na listę strzelców w meczu trzecioligowych rezerw Lechii. To na pewno poniżej oczekiwań, choć jest defensywnym pomocnikiem. Ze swoich zadań też się nie wywiązywał najlepiej. Nie był przeszkodą nie do przejścia, irytował wolnym poruszaniem się po boisku. Przegrał wyraźnie rywalizację z Łukaszem Surmą i Marcinem Pietrowskim i nie miał szans, żeby wiosną wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie Lechii. A Andreu zapewniał, że najbardziej zależy mu na tym, żeby grać i dlatego przyjął propozycję Racingu Santander.

Lechia po pierwszej odprawie w Side

- To nie była łatwa decyzja. W czwartek mój agent zadzwonił do mnie z informacją, że jest możliwość mojego przejścia do Racingu. Musiałem porozmawiać z żoną, rodziną. Doszedłem do wniosku, że to będzie najlepsze rozwiązanie. Nie myślę tu tylko o sobie. Ja chcę przede wszystkim grać regularnie, a po kilku latach podróży po innych krajach mam taką możliwość teraz w Hiszpanii. Po potwierdzeniu oferty z Hiszpanii decyzję podjąłem w ciągu 10 minut. Rozmawiałem na ten temat z trenerem Kaczmarkiem - przyznał Andreu, który w piątek poleciał już do Hiszpanii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki