Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie protest w Tesco? Związkowcy chcą lepszych płac i warunków pracy

Anna Mizera-Nowicka
Związkowcy, w tym gdyński Związek Zawodowy Pracowników Handlu, domagają się podwyżek płac, wzrostu zatrudnienia i poprawy warunków pracy w sieci hipermarketów Tesco. Ostrzegają, że jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione, sięgną po bardziej drastyczne środki.

W przygotowanym do zarządu firmy piśmie członkowie związków zawodowych sformułowali sześć postulatów. Chcą m. in., by płace pracowników podstawowych wzrosły o 10 proc., a kierowników o 5 proc. Uważają też, że we wszystkich sklepach tej sieci zarobki powinny być identyczne dla osób zajmujących te same stanowiska. Zależy im również, by zmieniły się wymagania co do pracy kasjerów.

- Chcemy informacji od Tesco, na jakich warunkach i kto wymyślił normę skanowania dla kasjerek w wysokości 1,5 tysiąca artykułów na godzinę. Pracodawca powinien udostępnić nam dokumentację przeprowadzonych badań, wyznaczających określone normy pracy kasjera - mówi Elżbieta Fornalczyk, przewodnicząca Sierpnia 80 w Tesco Polska. - Chyba że te normy są wyssane z palca.

Fornalczyk dodaje też, że pracownicy buntują się przeciw nakazowi namawiania klientów na wyrobienie kart Club Card i konieczności używania ich w co najmniej sześciu transakcjach na dziesięć. - Z kasjera robi się robota i akwizytora. Z jednej strony - każe się wyrabiać normy skanowania, a z drugiej - zajmować kartami lojalnościowymi, co spowalnia pracę - oburza się Fornalczyk.

Zarząd Tesco nie komentuje żądań swoich pracowników.
- Nie otrzymaliśmy dotychczas ze strony związkowej bezpośrednio żadnego pisma z propozycjami czy postulatami - przekonuje Michał Sikora z biura prasowego Tesco Polska. - Ustosunkujemy się do nich, gdy tylko je otrzymamy. Sprawa dotyczy bardzo ważnych dla nas kwestii pracowniczych, wymaga zatem dokładnej i spokojnej analizy.

Na razie związki zawodowe i członkowie zarządu firmy umówili się na rozmowy w drugiej połowie lutego, w siedzibie głównej Tesco w Krakowie. Co będzie, jeśli pracodawca nie przyjmie postulatów swoich pracowników?

- Nie damy za wygraną. Nie można ciągle i wszystkiego tłumaczyć kryzysem - mówi Alicja Nisiewicz, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Handlu w Tesco w Gdyni. - Jeśli nie zostaniemy wysłuchani, pojedziemy do Krakowa, by wziąć udział w pikiecie.

Nie byłby to pierwszy protest pracowników Tesco z Pomorza. W 2009 roku protestowali w Gdyni Chyloni.

[email protected]

Możesz wiedzieć więcej! Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki