Porozumienie, którego szeregowi pracownicy nie akceptują, polega na obniżeniu pensji od lutego o 100 zł. Prezes odjął też sobie 10 proc. wynagrodzenia (dotychczas zarabiał 12 tys. zł). Obniżki pensji mają zapobiec bankructwu firmy przewozowej. Niektórzy pracownicy uważają, że kompromis podpisany z prezesem, który chce ratować samorządową firmę, zatwierdzono bez ich zgody.
- Żadnego kompromisu nie ma. Przewodniczący Solidarności przeszedł na stronę prezesa i bez naszej akceptacji podpisał to porozumienie. My się na to nie godzimy. Skoro nasz reprezentant działa na niekorzyść załogi, to już niedługo nie będzie naszym reprezentantem - grozi jeden z kierowców [imię i nazwisko do wiad. red.].
Członkowie zakładowej Solidarności przygotowują wymianę kierownictwa związku. Co na to sam zainteresowany?
- Ja o żadnych sprzeciwach pracowników nic nie wiem. Każdy dostał tzw. porozumienie płacowe, które miał podpisać i oddać. Nie wiem jednak, ile osób podpisało się pod takim dokumentem, bo jestem chory i nie ma mnie w pracy - mówi szef zakładowej Solidarności. - O zebraniu pracowników, podczas którego mam być odwołany ze stanowiska przewodniczącego, dowiaduję się od pana.
- Uwagi niektórych pracowników nie spowodują cofnięcia kompromisu. Porozumienie zostało podpisane z czterema związkami zawodowymi, nie tylko z Solidarnością - komentuje prezes Leszek Waszkiewicz. - Jednak nawet gdyby porozumienia nie było, to mógłbym w inny sposób szukać oszczędności. Np. poprzez indywidualne zmienianie warunków umowy, a wtedy cięcia płac mogłyby być większe.
PKS 2012 rok zakończył stratą w wysokości ponad 0,5 mln zł. Spółka należy do starostwa i zatrudnia ok. 160 osób.
Prezes zapewnia, że dzięki zmianom zawartym w porozumieniu firma zaoszczędzi ok. 500 tys. zł rocznie. Oszczędności mają być przeznaczone na unowocześnienie taboru i wyposażenie warsztatu w dodatkowe narzędzia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?