Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Które samorządy na Pomorzu są najbardziej zadłużone? [RAPORT]

Jacek Klein
Ostatnie kilka lat to intensywny okres dla samorządów pod względem inwestycji. Budowy dróg, obiektów użyteczności publicznej pochłonęły miliardy złotych. Większość środków zapewniła Unia Europejska, ale samorządy musiały wnieść wkład własny. Nie obyło się bez zaciągania kredytów, emisji obligacji. Teraz nadchodzi czas ich spłaty, który potrwa do kilku do kilkudziesięciu lat.

Większości pomorskich miast powiatowych i na prawach powiatu daleko do progów zadłużenia, które uniemożliwiłyby sięganie po środki unijne po 2014 r.

Wskaźniki zadłużenia w najbliższych dwóch, trzech latach mogą rosnąć, jednak daleko im do progów ostrożnościowych wynoszących 60 proc. dla długu i 15 proc. dla kosztów jego spłaty. Ostrożnie planować wydatki muszą Kartuzy i Nowy Dwór Gdański, gdzie wskaźniki są bliskie 60 proc. dochodów.

Zadłużenie Nowego Dworu Gdańskiego to wynik przeinwestowania w latach 2006-2010. Jacek Michalski, burmistrz żuławskiego miasta uważa, że samorząd powinien inwestować wtedy rozsądnie. Zaznacza też, że niewykorzystywanie zdolności kredytowej nie jest dobrym rozwiązaniem dla gmin i miast. Za dwa lata zadłużenie miasta ma zejść do poziomu poniżej 50 proc.

Wskaźnika zadłużenia nie podał Słupsk, ponieważ jak tłumaczy magistrat, nie zakończyło się jeszcze księgowanie. Na koniec 2011 r. wskaźnik zadłużenia miasta wynosił 54 proc. dochodów.

Z drugiej strony takie miasta jak Kwidzyn czy Wejherowo mają duże pole manewru w zaciąganiu zobowiązań. Praktycznie wolną rękę ma Sztum, który nie jest zadłużony.

W tym roku samorządy raczej nie planują zwiększać zadłużenia. Większość inwestycji została zrealizowana. Będą nowe kredyty, ale też rozpoczęła się spłata poprzednio zaciągniętych. Deficyty budżetowe mają być ograniczane, w wielu miastach pojawią się nadwyżki. W ten sposób samorządowcy przygotowują się do nowej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020 i nowych zasad ustalania poziomu zadłużenia. Będzie to praktycznie ostatnia możliwość sięgnięcia po tak pokaźne wsparcie.

A przygotowywać się muszą, ponieważ najprawdopodobniej skończą się dotacje, a wsparcie będzie miało charakter zwrotny. Na preferencyjnych zasadach, ale trzeba będzie je oddać w przyszłości.

- Moim zdaniem nie ma sensu obniżyć zadłużenia do poziomu 0 proc., bo to zapewne odbywało by się kosztem braku inwestycji, modernizacji - mówi Jacek Michalski. - Myślę, że 40-proc. dług zapewnia płynność samorządowym finansom.

Sprawdź, jak zadłużone są pomorskie miasta powiatowe i na prawach powiatu:

Samorządy mogą się zadłużać ale do pewnego stopnia, o czym mówi ustawa o finansach publicznych.
Pierwszym progiem, którego muszą trzymać się samorządy jest wskaźnik zadłużenia, który na koniec roku budżetowego nie może wynieść więcej niż 60 proc. wypracowanych dochodów.

Drugim progiem jest wskaźnik spłaty zadłużenia. Łączna kwota spłat rat kredytów i pożyczek, wykupów papierów wartościowych, potencjalnych spłat wynikających z udzielonych przez jednostkę samorządu terytorialnego poręczeń i gwarancji nie może przekroczyć 15 proc. dochodów, a w przypadku gdy relacja do PKB państwowego długu publicznego przekroczy poziom 55 proc. spłaty w całości wynikające z zobowiązań zaciągniętych przed datą ogłoszenia tej relacji - 12 proc.

Przekroczenie 60 proc. poziomu zadłużenia ma poważne konsekwencje. W uchwale budżetowej jednostki samorządu terytorialnego na kolejny rok musi być zapisane, że wydatki muszą mieć w całości odzwierciedlenie w dochodach. Organy jednostek samorządu terytorialnego nie mogą też udzielać poręczeń i gwarancji.

Takie zasady obowiązują do końca tego roku. Od 2014 wskaźniki będą ustalane indywidualnie.

Wartość spłat i obsługi zobowiązań w stosunku do planowanych dochodów nie będzie mogła przekroczyć średniej z relacji dochodów bieżących pomniejszonych o wydatki bieżące oraz powiększonych o wpływy uzyskane ze sprzedaży majątku, do dochodów ogółem za ostatnie trzy lata.

Istotne znaczenie dla możliwości zadłużania będzie miało wykazanie nadwyżki budżetowej. Dla tego wiele miast planuje obecnie wyższe dochody niż wydatki.

Jacek Klein
tel. 58 30 03 360
[email protected]

Możesz wiedzieć więcej! Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki