Zamieszanie jest spowodowane niedoinformowaniem, bo nie wszyscy wiedzą, że w tym roku po raz pierwszy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie wysyła rolnikom decyzji na piśmie o przyznaniu i spodziewanym terminie wypłaty dotacji obszarowych.
- Decyzja nie jest wysłana, gdy spełnione jest żądanie rolnika, np. gdy posiadając 10 hektarów, otrzymuje dopłaty do 10 hektarów - objaśnia Marek Bąkowski z bytowskiego oddziału ARiMR.
Rolnik może oczywiście żądać wysyłania decyzji, ale musi o to ARiMR poprosić i pokryć koszt przesyłki. - Jeśli tego nie uczyni, to powinien na bieżąco sprawdzać stan konta albo udać się do nas po informację o czasie oczekiwania na wypłatę dopłat - wyjaśnia Bąkowski.
Urzędnik podkreśla, że ustawowy czas na wypłatę dopłat obszarowych to koniec czerwca 2013 roku. W poprzednich latach wielu rolników dopłaty otrzymywało już w grudniu. Teraz są zaniepokojeni ich brakiem. Urzędnicy wyjaśniają, że może to wynikać ze zmiany miejsca naliczania. Nie robią już tego oddziały ARiMR.
- Dostajemy listę rolników, robimy listę zleceń i wysyłamy do Warszawy, skąd pieniądze są wysyłane do danego rolnika - informuje ARiMR w Bytowie.
Jeśli jednak rolnik do 1 marca dopłat nie dostanie, to otrzymuje specjalną informację o przyczynie opóźnienia. W najgorszym wypadku pieniądze będzie miał do końca czerwca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?