Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polpharma chce wygrać w Koszalinie

Jacek Legawski
Polpharma ma ochotę na kolejne punkty
Polpharma ma ochotę na kolejne punkty Przemek Świderski
Wygrać w Koszalinie i rozjechać się na święta w szampańskich nastrojach - to oczywisty cel Polpharmy Starogard Gd. Spotkanie rozpocznie się w środę o godz. 18 i będzie jedynym. Pierwotnie zaplanowano je bowiem na 27 grudnia, lecz na prośbę starogardzian zostało przesunięte.

Po prostu w następnej kolejce podopieczni Mariusza Karola i tak by pauzowali, więc koszalinianie poszli im na rękę. Lider nie będzie miał jednak łatwego zadania. AZS Koszalin od wielu kolejek gra doskonale, w ostatniej pokonał u siebie po dramatycznym spotkaniu Turów Zgorzelec i zapewne zechce pokonać kolejnego z wielkich tego sezonu. Niektóre elementy wskazują na to, że tak się może stać. Roman Olszewski, drugi trener Polpharmy, mówi o sprawach korzystnych dla gospodarzy.

- AZS Koszalin rozgrywał mecz u siebie w sobotę, my w niedzielę i to na wyjeździe stoczyliśmy także ciężki pojedynek z dogrywką - zauważa Roman Olszewski. - Mamy o jeden dzień mniej na regenerację sił, w dodatku to my jedziemy do Koszalina.

Tym razem starogardzianie jadą dopiero w dniu spotkania. Zatrzymają się tylko na obiad w Człuchowie. Możemy nawet zdradzić, jaki posiłek zjedzą podopieczni Mariusza Karola. Na pierwsze danie dostaną pomidorową z makaronem, a na drugie przyzwoitej wielkości kotlet dewolai i solidny zestaw surówek, do popicia sok pomarańczowy.

Żadnych ziemniaków czy frytek, na koniec kawa i herbata, a na deser kawałek sernika. To ma zapewnić wystarczającą ilość energii na samo spotkanie, którego przynajmniej teoretycznym faworytem jest jednak Polpharma. W pierwszej rundzie rozgromiła ona AZS Koszalin 77:54. Uczciwie trzeba jednak napisać, że goście nie byli najlepiej dysponowani.

W drużynie panował konflikt, wtedy mówiło się o tym, że koszykarze grają nawet przeciwko trenerowi Dariuszowi Szczubiałowi. Coś w tym było, bowiem gdy Szczubiał odszedł koszalinianie zaczęli nagle wygrywać i to spotkanie za spotkaniem. Ostatnio pokonali także u siebie Energę Czarnych Słupsk.
Jednym z liderów tej drużyny, która przed sezonem uchodziła zresztą za zespół, który może sprawić liczne niespodzianki, jest George Reese. Grał on swego czasu w Polpharmie i także był silnym punktem zespołu. Możemy już zdradzić, że szykuje się w nim zmiana kadrowa. Lider się wzmacnia. Klub nie jest zadowolony z postawy Nejca Glavasa, który miał być przede wszystkim zmiennikiem Courneya Eldridga.

Koszykarz nie gra tego, czego się po nim spodziewano, stąd zdecydowano się na rozstanie. Mecz z AZS Koszalin będzie jego ostatnim w barwach Polpharmy. 17 grudnia Nejc Glavas wylatuje z Polski. Nie możemy natomiast podać nazwiska jego następcy, choć wszelkie szczegóły kontraktu zostały już ustalone. Nie zostały jeszcze złożone tylko podpisy pod umową, która ma obowiązywać od 1 stycznia 2009 roku. Jarosław Poziemski wręcz zaznacza, że nowego koszykarza nie ma, choć wiemy, że prezes starogardzkiego klubu co nieco zdążył z nowym rozgrywającym ustalić.

- Mogę tylko tyle powiedzieć, że jest to gracz idealnie wpasowujący się w naszą koncepcję - wyjaśnia Roman Olszewski.
Musi być wzmocnieniem, gdyż Nejc Glavas ostatnio w ogóle nie grał lub tylko po kilka minut i to w nie najważniejszych momentach.

Jeżeli Polpharmie uda się wygrać w Koszalinie, to bez względu na wyniki spotkań w dwóch pozostałych kolejkach, które zostaną rozegrane jeszcze w tym roku, właśnie podopieczni Mariusza Karola wejdą w 2009 rok jako lider PLK. Roman Olszewski dodaje coś jeszcze: - Po tej wygranej zdecydowanie wzrosłyby nasze szanse na zajęcie co najmniej czwartego miejsca po rundzie zasadniczej. Mielibyśmy przewagę trzech punktów nad innymi rywalami do tej pozycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki