Projekt Mistrzowie: Sprawdź, gdzie w Trójmieście można kupić charytatywny kalendarz

Głównym celem akcji jest pomoc Fundacji "Trzeba Marzyć" w realizacji kolejnych pragnień ich podopiecznych. Marzenia dzieci są różne, począwszy od kąpieli w gorących źródłach w Zakopanem po spotkanie z piłkarzami Realu Madryt.

Wydawnictwo powstało z inicjatywy "Studia 102", efektem współpracy jest właśnie kalendarz z sylwetkami mistrzów. - Szukaliśmy ciekawych osobistości i niezwykłych historii. Chcieliśmy pokazać, że jeśli o czymś marzymy, to wszystko jest możliwe - tłumaczy Joanna Orenczak, koordynator "Projektu Mistrzowie". - Zaprosiliśmy do współpracy wybitne osoby, mistrzów, których działalność stanowi niepodważalny wzór do naśladowania.

Kalendarz stanowi formę cegiełki na rzecz fundacji, jest już dostępny w następujących punktach sprzedaży:

• Sopot: w siedzibie Fundacji "Trzeba Marzyć", al. Niepodległości 811, Bookarnia ul. Haffnera 7/9;
• Gdańsk - Księgarnia Muza ul. Garncarska 33, Muza Madison, ul. Rajska 10, Muza ul. Długie Ogrody 11, Księgarnia Naukowo-Techniczna ul. Podbielańska 18;
• Gdynia - Cyganeria, ul. 3 Maja 27.

Na łamach kalendarza pojawiła się m.in. Jarosława Jóźwiakowska - Zdunkiewicz, sportsmenka, zdobywczyni srebrnego medalu igrzysk olimpijskich z 1960 roku. - Idea stworzenia kalendarza jest sama w sobie wspaniała. Trzeba dać młodzieży sposób na marzenia, bo nasze się spełniły i to spełnienie chcemy im przekazać - powiedziała pani Jarosława.

W projekcie wzięli udział także: Jan Łuka, wicemistrz świata w trójboju siłowym, himalaista Kuba Jakubczyk, chirurg dziecięcy dr Piotr Czauderna, Stefan Chwin, pisarz, trójmiejscy jazzmani, saksofoniści i kompozytorzy - Przemysław Dyakowski i Wojciech Staroniewicz, Dorota Kolak, aktorka, Ludwika Sikorska, koordynator Gdańskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Zenon Ziaja, założyciel firmy Ziaja, Zbigniew Canowiecki, prezes Pracodawców Pomorza, fotograf Marek Mazur oraz piekarz Andrzej Szydłowski.

"Projekt Mistrzowie" powstał pod patronatem "Dziennika Bałtyckiego". Więcej o tworzeniu kalendarza będzie można przeczytać w sobotni wydaniu "Dziennika Bałtyckiego".