Deyna na Rynku czy na stadionie?

- Dążymy do tego ze względów marketingowych - przekonuje Patryk Gabriel, inicjator przedsięwzięcia.

Ta lokalizacja nie wszystkim się jednak podoba. Już sam pomysł postawienia pomnika piłkarzowi budzi emocje. Zdaniem wielu, jego życie nie było idealne.

Jan Żuralski, wieloletni dyrektor jednej ze szkół, dzisiaj na emeryturze, otwarcie opowiada się przeciwko stawianiu pomnika.
- Piłkarz sobie na to nie zasłużył - przekonuje pan Jan.

Wątpliwości mają również władze samorządowe. Edmund Stachowicz, prezydent miasta, wolałby, aby figurę postawiono na odnowionym stadionie piłkarskim, który nosi imię Kazimierza Deyny. Jego zdaniem, byłoby to najwłaściwsze miejsce, a sam stadion zyska całkowicie nowe oblicze w najbliższych latach. W tej chwili o pomyśle postawienia pomnika nie chce się wypowiadać, poczeka na wniosek społecznego komitetu, który ma niebawem wpłynąć do Urzędu Miasta.

Pomysł wciąż budzi emocje wśród mieszkańców. Świadczą o tym chociażby wpisy na forach internetowych, gdy tylko się o nim informuje. Pojawiają się opinie - od zachwytów do brutalnej krytyki. Patryk Gabriel te drugie oceny traktuje jako złośliwość. Twierdzi, że wszyscy wielcy z pomników mają coś za uszami...

- Starogard nie miał znanych pisarzy, miał wybitnego piłkarza - zauważa Patryk Gabriel. - Coś mu się od nas należy...

Społeczny pomysł

Budowa pomnika Kazimierza Deyny jest całkowicie społeczną inicjatywą, chociaż silnie wspiera ją starogardzka Platforma Obywatelska. Komitet pracuje w siedzibie posła PO Sławomira Neumanna. Na postawienie pomnika społecznicy chcą pozyskać środki od sponsorów, nie oczekując wsparcia ze strony samorządu. Projekt wybrano w drodze konkursu, do którego zgłosiło się kilkunastu artystów. Komitet wypłacił już należne nagrody - zwycięzca otrzymał 5 tys. zł (brutto). Teraz trwa uzgadnianie ze zwycięzcą, Jerzym Dobrzańskim z Rzeszowa, warunków realizacji dzieła. Społecznicy chcą, by pomnik stanął w okolicach ratusza. By było to możliwe, konieczna jest zgoda samorządu, gdyż ten teren jest własnością miasta. Deyna ma w Starogardzie już dwie tablice pamiątkowe, a stadion miejski nosi jego imię.