Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedwojenna willa Śreniawa stanie się przyczyną sądowego sporu

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Willa Śreniawa obecnie. Po lewej dobudowany do niej Instytut Zdrowia i Urody
Willa Śreniawa obecnie. Po lewej dobudowany do niej Instytut Zdrowia i Urody Tomasz Bołt
Wyburzyć przedwojenną willę Śreniawa przy ul. Ejsmonda 2, uznawaną przez konserwatorów zabytków za obiekt cenny dla kultury, chciałby właściciel połączonego z nią Hotelu Nadmorskiego w Gdyni. Umożliwiłoby to mu dobudowanie do hotelu nowej części z urządzeniami do odnowy biologicznej i rekreacji.

Gdyńscy samorządowcy mówią tym planom "nie". Objęli już budynek ochroną konserwatorską w przegłosowanym przez Radę Miasta planie zagospodarowania przestrzennego okolic ul. Ejsmonda. Sprawa skończy się w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, bo dotychczasowe odwołania właściciela Hotelu Nadmorskiego od tej decyzji nic nie dały.

- Wniosek sądowy jest właśnie w opracowaniu - mówi Krzysztof Sampławski, właściciel spółki Hadex, zarządzającej Hotelem Nadmorskim i willą Śreniawa. - Trafi do WSA jeszcze w tym roku, najpóźniej w pierwszych dniach 2009 r. Moim zdaniem nie będzie pozbawiony szans powodzenia. Konserwatorzy zabytków mają w tym sporze wiele za uszami. Według mnie dopuścili się naruszenia prawa, co będziemy starali się przed sądem udowodnić.

Zarówno sam hotel, jak i połączona z nim willa, leżą w jednym z najbardziej urokliwych zakątków Gdyni - tuż nad morzem, w otoczeniu lasów i klifu. Vis-a-vis obiektu znajdują się korty Arki Gdynia, kilka kroków dalej Polanka Redłowska, tłumnie oblegana przez spacerowiczów. Zdaniem Krzysztofa Sampławskiego charakter tego miejsca zmienia się jednak, a tak kameralny obiekt, jak willa Śreniawa, powoli przestaje do tego obrazu pasować. W 2001 roku do przedwojennego budynku dobudowano Hotel Nadmorski. Kilka lat później, bliżej morza, powstała nowa restauracja Barracuda.

Na Polance Redłowskiej od dawna planowany jest kolejny, nowoczesny kompleks hotelowo-rekreacyjny.

- Wszystko dookoła się zmienia, tylko tej willi nie można ruszyć - twierdzi Krzysztof Sampławski. - To bardzo dziwne, tym bardziej że do rejestru zabytków wpisana wcale nie jest. Rozbudowa hotelu bez wyburzenia willi kłóci się z rachunkiem ekonomicznym, dlatego nie możemy tej sprawy odpuścić.

Spółka Hadex dysponuje ponadto ekspertyzą techniczną, z której wynika, że willa jest w złym stanie. Prawdopodobnie nie nadaje się do remontu. Prawnicy reprezentujący spółkę zwracają też uwagę na inny fakt. Miasto, według nich, najpierw zaakceptowało plany rozbudowy Hotelu Nadmorskiego i zagospodarowania całej, dzierżawionej na 40 lat działki, w tym willi Śreniawa, teraz zaś uniemożliwia ich realizację.

Reprezentantów Hadeksu dziwi także, iż cały teren tzw. Japońskiej Górki, na której leży willa, uznawany jest obecnie za obszar o szczególnych walorach zabytkowych, objętych ochroną konserwatorską. Tymczasem wcześniej , gdy tuż obok willi powstawała restauracja Barracuda, tak nie było. Zdaniem prawników Hadeksu to przykład na nierówne traktowanie podmiotów gospodarczych przez magistrat.
Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni, nie podziela jednak pretensji przedstawicieli Hadeksu.
- Zdaję sobie sprawę, że odrzucając wnioski spółki Hadex spowodujemy wejście z nią w spór sądowy. Jednak nie boję się o jego rozstrzygnięcie - mówi Marek Stępa.

Jego zdaniem urzędnicy nie mieli innej możliwości, jak objęcie willi Śreniawa ochroną konserwatorską i uchronienie jej tym samym przed wyburzeniem. Gdyby postąpili inaczej, dopuściliby się naruszenia prawa.

Autorzy projektu planu zagospodarowania przestrzennego okolic ul. Ejsmonda i Wyspiańskiego próbowali nawet umożliwić Hadeksowi rozbudowę hotelu i początkowo nie chcieli willi obejmować ochroną. Dwukrotnie jednak pozytywnego opiniowania takiego projektu odmówił wojewódzki konserwator zabytków. Okazało się bowiem, że willa od ponad 25 lat znajduje się w ewidencji konserwatorskiej jako budynek, którego bez zgody konserwatora wyburzyć nie można. Stanowisko wojewódzkiego konserwatora podzieliło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Wątpliwości co do tego, że willa Śreniawa ma walory kulturowe, nie ma też Robert Hirsch, miejski konserwator zabytków w Gdyni. Jak mówi Hirsch, jest ona jedynym w mieście budynkiem, nawiązującym do formy pałacowej, z belwederkiem i czterospadowym dachem.

- Zresztą nie może być tak, że chronić będziemy tylko te zabytki, które nie przeszkadzają w realizacji inwestycji - podkreśla Robert Hirsch. - W planie zagospodarowania przestrzennego okolic ul. Wyspiańskiego i Ejsmonda ochroną objęliśmy nie tylko willę Śreniawa, lecz całą grupę budynków.

Zdaniem Roberta Hirscha nie powinno mieć też znaczenia dla tej sprawy to, iż willa nie jest wpisana do rejestru zabytków, lecz znajduje się tylko w ewidencji. Wiele obiektów na terenie miasta, choć na to zasługują, do rejestru wpisana bowiem nie jest. Często utrudniać to próbują ich właściciele. Tak było niedawno z budynkiem dworca PKP Gdynia Główna Osobowa. Konserwator zabytków wszczął procedurą wpisu do rejestru, choć PKP patrzyły na to początkowo niechętnym okiem.

Willa Śreniawa, o którą obecnie toczy się spór, wybudowana została w 1921 r. z inicjatywy przedwojennego, bajecznie bogatego hrabiego Adama Stadnickiego. W trakcie II wojny światowej zarządzający nią hitlerowcy zaadaptowali ją na biurowiec dla Kriegsmarine, po wojnie w budynku funkcjonował m.in. wojskowy dom wypoczynkowy, a potem stary Hotel Nadmorski.

Obecny obiekt, po rozbudowie, jest jedynym czterogwiazdkowym hotelem w Gdyni. Działa w nim m.in. Instytut Zdrowia i Urody, posiada także centrum konferencyjne, dlatego często odbywają się w nim prestiżowe imprezy. Do ostatnich należał m.in. VIII Szczyt Gospodarczy Polska - Ukraina z udziałem prezydenta Wiktora Juszczenki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki