Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne wypadki na Pomorzu: Najczarniejsze miejsca na pomorskich drogach [ZDJĘCIA]

Szymon Zięba
Do tragicznego wypadku doszło w okolicy Granicznej Wsi. W wyniku dachowania auta pojazd wraz z kierowcą i pasażerami wpadł do pobliskiego stawu. Zginęły cztery osoby
Do tragicznego wypadku doszło w okolicy Granicznej Wsi. W wyniku dachowania auta pojazd wraz z kierowcą i pasażerami wpadł do pobliskiego stawu. Zginęły cztery osoby KPP w Pruszczu Gdańskim
Niemal 2,5 tys. wypadków, ponad 3 tys. osób rannych i 148 ofiar śmiertelnych - to tegoroczny tragiczny bilans drogowy na Pomorzu. A przecież do końca roku został jeszcze ponad miesiąc. Niestety, możemy się spodziewać kolejnych wypadków i jeszcze czarniejszej statystyki.

Mimo akcji, policyjnych apeli, niewiele się na naszych drogach zmienia na lepsze. Kierowcy sami igrają ze śmiercią, wsiadając za kierownicę po kielichu. To nadal jeden z głównych problemów. Policjanci podkreślają: Nawet niewielka ilość alkoholu może negatywnie wpłynąć na reakcję i odpowiednią ocenę sytuacji.

Zobacz także: Śmiertelne wypadki na Pomorzu. Alkohol, brawura i duża prędkość częstymi przyczynami tragedii ZDJĘCIA

Potwierdzają to dane z Sądu Okręgowego w Gdańsku. Tylko w ciągu pierwszego półrocza bieżącego roku za jazdę po użyciu alkoholu (obecność od 0,2 do 0,5 prom. alkoholu we krwi) skazano 248 osób prowadzących pojazdy mechaniczne i 51 osób siedzących za kierownicą pojazdów innych niż mechaniczne. A do jednego z najtragiczniejszych wypadków, na samym początku 2012 roku, doszło właśnie po "małym piwie". Zdarzenie miało miejsce w Straszynie. 26-letni mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego uderzył wprost w przechodzącą chodnikiem pięcioosobową rodzinę. W wyniku wypadku zginął sześcioletni chłopiec, a rodzeństwo i rodzice dziecka trafili do szpitala.

Funkcjonariusze ustalili, że w chwili, kiedy kierowca stracił panowanie nad autem, we krwi miał "tylko" 0,4 prom. alkoholu.

Do problemu alkoholu dochodzi jeszcze nadmierna prędkość. To kolejny grzech zmotoryzowanych. Utrata kontroli nad pojazdem właśnie w wyniku nadmiernej prędkości lub wpływu substancji odurzających stanowi największy odsetek spośród przyczyn wszystkich wypadków, do których doszło na pomorskich drogach od początku roku. Taka utrata kontroli kończy się tragicznymi w skutkach zdarzeniami. Odnotowano 27 zakończonych śmiercią pasażerów zderzeń pojazdów z drzewami, 8 ze znakami drogowymi lub słupami i 5 śmiertelnych wypadków spowodowanych najechaniem na przydrożne barierki ochronne. Giną nie tylko kierowcy, ale też motocykliści, np. w pobliżu Rumi Janowa 38-letni motocyklista zginął na skutek uderzeniu głową w przydrożne barierki. Z kolei w Gdańsku w wyniku uderzenia jednośladu w słup śmierć na miejscu poniósł 21-letni pasażer pojazdu, a jego kierowca, przewieziony w ciężkim stanie do szpitala, zmarł kilka dni później.

Od początku roku na drogach krajowych doszło do niemal 500 wypadków. W ich wyniku zginęło 36 osób, a 705 zostało rannych. Na skutek ponad 600 zdarzeń, do których doszło na drogach wojewódzkich, 824 osoby zostały ranne, natomiast 43 poniosły śmierć. Na drogach należących do gmin funkcjonariusze stwierdzili 300 wypadków, które dla 13 osób zakończyły się śmiercią, a dla 349 - poważnymi obrażeniami.

Do najczarniejszych fragmentów pomorskich dróg funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego KWP zaliczyli odcinki na trzech trasach wojewódzkich oraz dwóch drogach krajowych, przebiegających przez Pomorze.

Spośród wypadków, do których doszło na drodze krajowej nr 7, aż siedem było ze skutkiem śmiertelnym.
Na drodze krajowej nr 20 takich zdarzeń było sześć.

Za najbardziej niebezpieczny odcinek na krajowej "siódemce" policjanci uważają trasę Cedry Małe - Kiezmark, na "dwudziestce" natomiast - okolice Chwaszczyna.

Jeszcze gorzej sytuacja się przedstawia na trasach wojewódzkich. Na trzech najbardziej niebezpiecznych drogach doszło w sumie aż do 18 wypadków śmiertelnych. Na drodze wojewódzkiej nr 468 funkcjonariusze stwierdzili osiem wypadków. Po pięć wypadków ze skutkiem śmiertelnym wydarzyło się na trasach nr 224 i 214.

W obszarze tras wojewódzkich policjanci apelują o szczególną ostrożność, zwłaszcza na drogach wjazdowych do Gdyni, trasach wojewódzkich przecinających teren gminy Nowa Karczma oraz drogach biegnących przez powiat kartuski.

Zobacz najtragiczniejsze wypadki na Pomorzu w 2012 roku. Kliknij i zobacz!

Czekamy na Wasze sygnały!

Wiosną przyszłego roku rozpoczynamy akcję mającą na celu poprawę bezpieczeństwa na pomorskich drogach.

Przedsięwzięcie zostanie objęte patronatem marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka, Pomorskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego oraz gdańskiej Komendy Wojewódzkiej Policji.
Tymczasem już teraz zapraszamy naszych Czytelników do współtworzenia drogowej mapy Pomorza. Wspólnie możemy się przyczynić do poprawy policyjnych statystyk, zmniejszając liczbę wypadków.

Nadsyłajcie do naszej redakcji, na adres e-mailowy [email protected] swoje uwagi na temat najbardziej niebezpiecznych miejsc na drogach, takich, gdzie ryzyko wypadków jest zwiększone. Czekamy również na Wasze sugestie związane ze zmianą obowiązujących przepisów ruchu drogowego. Jakie przepisy należałoby wymienić? Piszcie do nas w związku z wszelkimi absurdami drogowymi, które utrudniają jazdę autem.

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki