Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bohater lęborskiej seksafery złożył rezygnację

Piotr Furtak
Kadr z zapisu rzekomej wideorozmowy wiceburmistrza
Kadr z zapisu rzekomej wideorozmowy wiceburmistrza
Nie milkną echa seksafery w lęborskim ratuszu. Tadeusz Obidziński, zastępca burmistrza - bohater zdjęć, które zszokowały nie tylko mieszkańców miasta, złożył we wtorek rezygnację z pełnionej funkcji. Przypomnijmy - w poniedziałek na skrzynki mailowe dziennikarzy, części radnych oraz wielu mieszkańców Lęborka dotarły zdjęcia - stopklatki z korespondencji internetowej, jaką Obidziński miał prowadzić z jedną z mieszkanek miasta.

Na fotografiach widać wiceburmistrza w dość dwuznacznych pozach. Kilka ze zdjęć przedstawiało erekcję. Co jednak istotne, nikt nie potwierdził ani też nie zaprzeczył, że na stopklatkach można zobaczyć części ciała Obidzińskiego.

Internetowa rozmówczyni Obidzińskiego, która ujawniła zapis cyberrandki i zdjęcia, sugeruje, że wiceburmistrz masturbował się podczas rozmów prowadzonych z nią za pośrednictwem komunikatora skype. Ponieważ podczas dyskusji miały być włączone kamery internetowe, rozmówcy mogli obserwować swoje reakcje. Do kilkudziesięciu zdjęć rozsyłanych przez kobietę pocztą elektroniczną dołączono też pisemny zapis rozmów.

Rozmowa, która miała być prowadzona przez Obidzińskiego między innymi z gabinetu w ratuszu, jest wypełniona obscenicznymi treściami. Prezentujemy jej skromny fragment. Jako "pani X" występuje w nim kobieta (około 30 lat), rozmówczyni Obidzińskiego, jako "pan y" (nick zmieniony przez red.) - urzędnik .

[2008-12-02 11:38:51] pan y: no to pokaż że się, przez chwilę
[2008-12-02 11:39:22] pani x: poczekaj chwilę
[2008-12-02 11:39:33] pan y: tik tak tik tak, nie musisz się ubierać
[2008-12-02 11:39:48] pani x: muszę :) momencik
[2008-12-02 11:39:54] pan y: noł, uwaga nadejszła ta chwila, haloooo, poproszę o wizję, pani spóźnialska ubierająca się

W poniedziałek ani Włodzimierz Klata, burmistrz Lęborka, ani sam Tadeusz Obidziński nie chcieli wypowiadać się na temat całej sytuacji. Nie podjęli też żadnych konkretnych decyzji. Podobnie było wczoraj przed południem.
- Moim zdaniem to skandal - mówiła tuż po godzinie 14 Teresa Ossowska-Szara, radna opozycyjna wobec burmistrza. - Ta cała sytuacja jest co najmniej niesmaczna. Ja sama nie mam żadnych wątpliwości, że zdjęcia i zapis rozmowy są autentyczne. Trzeba wreszcie powiedzieć prawdę, nawet jeśli jest ona najgorsza. Dobrze byłoby, żeby młodzież nie musiała tego oglądać.

Według części radnych burmistrz popełnił błąd, że nie zareagował od razu, w momencie gdy otrzymał pierwsze informacje na temat tego, co miało się dziać w urzędzie. Tymczasem Włodzimierz Klata milczał. Przed południem pojawiła się jedynie informacja, że Tadeusz Obidziński wziął urlop na żądanie. Sam burmistrz unikał mediów jak ognia. A w Lęborku pojawili się dziennikarze ogólnopolskich stacji telewizyjnych i radiowych.

Niezbyt rozmowna była również Wanda Konieczna, przewodnicząca Rady Miasta. Stwierdziła, że pracodawcą Tadeusza Obidzińskiego jest burmistrz i ona sama nie może komentować tej konkretnej sytuacji.

W końcu pojawiło się oświadczenie wiceburmistrza o rezygnacji: "Wobec nagonki jaką rozpętano wobec mojej osoby, kierując się pobudkami osobistymi i rodzinnymi, składam rezygnację z pełnionej funkcji".

Czy Obidziński pozwie do sądu kobietę, która rozesłała szkalujące go materiały? Czy jego zdaniem padł ofiarą prowokacji? Czy materiały, które ujrzały światło dzienne, są autentyczne?... Pytań bez odpowiedzi jest zdecydowanie więcej. Były już wiceburmistrz poza suchym oświadczeniem nie powiedział jednak ani słowa więcej.

Włodzimierz Klata uważa najwyraźniej sprawę za zamkniętą.
- Pan Obidziński złożył rezygnację i od tego momentu jest osobą prywatną - usłyszeliśmy wczoraj od burmistrza. - Chociażby z tego powodu nie będę niczego komentował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki