18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]

opr. Tadeusz Woźniak
Krystyna N.: - Czytam Pana przepowiednie od lat i podziwiam Pański obiektywizm, a niektóre odpowiedzi na ludzkie problemy traktuję jako drogowskaz. Chociaż jestem emerytowanym pedagogiem, to nie radzę sobie z ogromem problemów. Liczyłam na spokojną starość, ale nie mam spokoju. Są tylko wymagania, oczekiwania, roszczenia. Mimo ciężkich chorób (dwie operacje kręgosłupa, utrata wzroku w jednym oku, zwyrodnienia stawów rąk i nóg, nerwica) nie mogę liczyć na męża. Zawsze: "mam czas" albo "mam to w…", zapomina i odpoczywa. Jestem zmęczona, zawiedziona, chociaż tak się staram. Mąż był moją wielką miłością, ale on tę miłość utopił w alkoholu. Nie mamy dzieci i nie mam się gdzie przeprowadzić. Pytam Pana, czy utrzymam formę fizyczną i psychiczną? Na czym się ewentualnie skupić? Czy poprawi się atmosfera w domu? Czy to nie głupota, że nadal jestem optymistką?Krzysztof Jackowski: - Z tym moim obiektywizmem to różnie bywa. Staram się, ale jak każdy człowiek jestem subiektywny. Nie, proszę pani, to nie głupota, że jest pani optymistką. Z optymizmu powinna pani czerpać siły do dalszego działania, do wytrwania w niewątpliwie trudnej sytuacji. Jest pani i nadal będzie dzielną kobietą. Mimo licznych dolegliwości, to pani jest w lepszej kondycji psychofizycznej aniżeli małżonek. W jego psychice następują dziwne procesy regresu - cofania się do zachowań określanych jako zdziecinnienie. To nie tylko alkohol, to przypadłość czy schorzenie psychiczne, przykre i wyniszczające. Przewiduję, że za kilka lat będzie pani zmuszona umieścić męża w jakimś zakładzie opiekuńczym. Ale teraz, póki co, da pani sobie radę i będzie postępować ze zrozumieniem i wyrozumiałością wobec bądź co bądź najbliższej osoby.
Krystyna N.: - Czytam Pana przepowiednie od lat i podziwiam Pański obiektywizm, a niektóre odpowiedzi na ludzkie problemy traktuję jako drogowskaz. Chociaż jestem emerytowanym pedagogiem, to nie radzę sobie z ogromem problemów. Liczyłam na spokojną starość, ale nie mam spokoju. Są tylko wymagania, oczekiwania, roszczenia. Mimo ciężkich chorób (dwie operacje kręgosłupa, utrata wzroku w jednym oku, zwyrodnienia stawów rąk i nóg, nerwica) nie mogę liczyć na męża. Zawsze: "mam czas" albo "mam to w…", zapomina i odpoczywa. Jestem zmęczona, zawiedziona, chociaż tak się staram. Mąż był moją wielką miłością, ale on tę miłość utopił w alkoholu. Nie mamy dzieci i nie mam się gdzie przeprowadzić. Pytam Pana, czy utrzymam formę fizyczną i psychiczną? Na czym się ewentualnie skupić? Czy poprawi się atmosfera w domu? Czy to nie głupota, że nadal jestem optymistką?Krzysztof Jackowski: - Z tym moim obiektywizmem to różnie bywa. Staram się, ale jak każdy człowiek jestem subiektywny. Nie, proszę pani, to nie głupota, że jest pani optymistką. Z optymizmu powinna pani czerpać siły do dalszego działania, do wytrwania w niewątpliwie trudnej sytuacji. Jest pani i nadal będzie dzielną kobietą. Mimo licznych dolegliwości, to pani jest w lepszej kondycji psychofizycznej aniżeli małżonek. W jego psychice następują dziwne procesy regresu - cofania się do zachowań określanych jako zdziecinnienie. To nie tylko alkohol, to przypadłość czy schorzenie psychiczne, przykre i wyniszczające. Przewiduję, że za kilka lat będzie pani zmuszona umieścić męża w jakimś zakładzie opiekuńczym. Ale teraz, póki co, da pani sobie radę i będzie postępować ze zrozumieniem i wyrozumiałością wobec bądź co bądź najbliższej osoby. Przemek Świderski
Wszystkich, którzy pragną skontaktować się z Krzysztofem Jackowskim, zapraszamy do korzystania z naszego pośrednictwa. Listy do jasnowidza ze zdjęciem osoby, której ma dotyczyć wizja, proszę przesyłać na adres: Tadeusz Woźniak, Urząd Pocztowy Gdynia 24, ul. II MPS 11, 81-624 Gdynia, skr. 21. Dodatkowe uzgodnienia pod numerem 889 239 323.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki