Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożyczka dla Różyckiego. Prokurator generalny zażądał wyjaśnień

Tomasz Słomczyński
Prokurator generalny Andrzej Seremet
Prokurator generalny Andrzej Seremet Bartek Syta
Prokurator generalny Andrzej Seremet zażądał wyjaśnień od Prokuratury Apelacyjnej na temat okoliczności udzielenia pożyczki prokuratorowi okręgowemu w Gdańsku Dariuszowi Różyckiemu - poinformował Maciej Kujawski z Biura Prokuratury Generalnej.

To efekt naszej publikacji z 10 października br., w której opisaliśmy kontrowersyjną "potrzebę mieszkaniową" szefa gdańskiej Prokuratury Okręgowej. Skorzystał on z pożyczki od Skarbu Państwa przeznaczonej na "poprawę warunków mieszkaniowych". Zgodnie z zasadami ma być ona udzielana tym prokuratorom, którzy wykażą "potrzebę mieszkaniową". Przy jej przyznawaniu zaś należy brać pod uwagę sytuację materialną ubiegających się o nią śledczych.

Prokuratorskie małżeństwo Danuty i Dariusza Różyckich otrzymało pożyczkę w maju 2010 roku, po 200 tys. zł. każde z nich. W tym czasie mieli już prawie 70-metrowe mieszkanie na gdańskim Chełmie. Potrzebowali jednak drugiego lokum. - Chciałem zostawić mieszkanie na Chełmie swojemu dorosłemu dziecku, muszę mu zapewnić jakąś przyszłość - tłumaczył Różycki, nie kryjąc faktu, że pożyczka miała posłużyć na zakup drugiego mieszkania - tak, żeby "zapewnić dziecku start". Jak ustaliliśmy, obecnie mieszkanie na Chełmie jest wynajmowane.

Prokuratorską pożyczkę udziela zwierzchnia nad "okręgówką" Prokuratura Apelacyjna. W skład komisji wchodzi kilku funkcyjnych prokuratorów, na czele z najwyższym rangą śledczym w terenie -prokuratorem apelacyjnym.

Nie ulega wątpliwości, że w przypadku prok. Różyckiego pożyczkę udzielały mu osoby, które świetnie znał, wiele z nich codziennie spotykał na korytarzu budynku przy ul. Wały Jagiellońskie.

Kiedy kilka dni temu pisaliśmy o kontrowersyjnej pożyczce prok. Różyckiego, zamieściliśmy również wypowiedź anonimowego prokuratora, który stwierdził: - Pożyczki na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych nie są dostępne dla wszystkich. Obowiązuje zasada - najpierw funkcyjni, a potem liniowi.

Postanowiliśmy to sprawdzić. Okazało się, że w Gdańsku w latach 2009 - 2011 udzielono w sumie 47 pożyczek. Jednak bardziej znaczące są dane dotyczące negatywnego rozpatrzenia wniosków - w ciągu trzech lat odmówiono udzielenia pożyczki 25 razy, z czego ani razu nie odmówiono śledczemu z prokuratury apelacyjnej, trzykrotnie odmawiano śledczym z prokuratury okręgowej i 22 odmowy kierowano do prokuratorów z prokuratur rejonowych. Dodajmy, że ci ostatni - co do zasady, są w najtrudniejszej (stosunkowo) sytuacji materialnej - to oni zarabiają najmniej.

Możesz wiedzieć więcej! Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki