Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaatakowany prezydent

Paweł Rydzyński
Hakerzy wprowadzili w weekend zamieszanie na stronie internetowej Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska.

Każdy, kto w wyszukiwarkę Google wpisał hasło "Paweł Adamowicz", pod linkiem do strony prezydenta mógł przeczytać komunikat: "Ta witryna może wyrządzić szkody na Twoim komputerze".
Dalej można było dowiedzieć się, że na stronie Pawła Adamowicza zainstalowane jest "złośliwe oprogramowanie".

Powoduje ono, iż każdy, kto wejdzie na www. adamowicz.pl, musi się liczyć z tym, że to oprogramowanie zostanie automatycznie zainstalowane na jego komputerze. To z kolei może powodować usuwanie danych z komputera i ich kradzież (np. haseł i numerów kart kredytowych).
W weekend trójmiejskie fora i portale internetowe były pełne komentarzy w tej sprawie.

- Strona nie jest zainfekowana ani nie rozsyła złośliwych oprogramowań - uspokaja tymczasem Emilia Salach-Pezowicz, szefowa biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Takie zapewnienie mamy od jej administratora. Wszystko wskazuje na to, że hakerzy zaatakowali wyszukiwarkę. Problem zgłoszono i prezydent czeka, aż komunikat zostanie usunięty.

Sprawa dotyczy nie tylko strony Adamowicza. Komunikat "Ta witryna może wyrządzić szkody na Twoim komputerze" hakerzy podczepili też pod stronę stowarzyszenia "Nasz Gdańsk" prof. Andrzeja Januszajtisa. Wcześniej podobny link widniał m.in. pod adresem jednej z sieci komórkowych, w wyszukiwarce połączeń PKS czy w witrynie byłych działaczy NZS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki