Obwodnica ważna dla Kartuz i całego województwa

Z tego tytułu Mieczysław Struk zadeklarował daleko idącą pomoc i wsparcie dla poczynań gminy Kartuzy w tym zakresie. Za tydzień Rada Miejska w Kartuzach uchwali dwa podstawowe dokumenty, które konieczne są do dalszych szczegółowych prac planistycznych - uchwałę o przystąpieniu do zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz uchwałę o przystąpieniu do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obwodnicy Kartuz.

Plan obejmie tereny częściowo położone w Kartuzach, Łapalicach, Prokowie, Grzybnie, Mezowie i Kosach.
Gmina dysponuje obecnie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowym obwodnicy Kartuz. Drogowcy zaproponowali w niej trzy koncepcje przebiegu obwodnicy. Po wstępnej analizie kosztów budowy, uwarunkowań i bezpieczeństwa ruchu do dalszych opracowań wybrano wariant najkrótszy.

Obwodnica ma się zacząć za granicą administracyjną miasta, od strony Bytowa, na drodze nr 228 Kartuzy-Bytów. Ominie centrum miasta od wschodu, zachodu i południa. Przetnie drogę wojewódzką Kartuzy-Żukowo i włączy się w drogę wojewódzką Kartuzy-Wejherowo. Od Grzybna obwodnica poprowadzona zostanie nową trasą do drogi nr 211 Żukowo-Sierakowice.

Zanim jednak rozpoczną się prace przy obwodnicy, w Kartuzach wspólnymi siłami województwa i gminy zostanie zmieniony układ komunikacyjny w okolicy placu św. Brunona oraz zmodernizowane skrzyżowanie ul. Węglowej z ul. Gdańską.

- W pierwszym etapie chcemy poprawić jej przejezdność na odcinku od wjazdu do miasta, czyli od wiaduktu aż po plac św. Brunona - powiedział Tomasz Brzoskowski, wiceburmistrz Kartuz. - Dopiero w drugim etapie ma nastąpić modernizacja samego skrzyżowania na placu św. Brunona, co należy do marszałka województwa.