Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczelnie walczą o kandydatów. Studiuj u nas, a dostaniesz tablet albo samochód

Tomasz Smuga
Niż demograficzny zmusił uczelnie do walki o studenta
Niż demograficzny zmusił uczelnie do walki o studenta Archiwum PP
Niż demograficzny daje się we znaki także uczelniom wyższym, więc wykazują się one coraz większą pomysłowością przy pozyskiwaniu nowych studentów. Żeby przyciągnąć do siebie przyszłych żaków, oferują im samochody, tablety, bezpłatne konsultacje u lekarzy chirurgów i ortopedów. Niektóre uczelnie swoje oferty umieszczają w internecie na... portalach aukcyjnych.

- Każdy szuka najlepszych rozwiązań dla siebie. Ten, dla kogo ważne są gadżety, i tak będzie na nie nastawiony, a ten, kto ceni sobie wiedzę, będzie jej szukał - wyjaśnia socjolog dr hab. Janusz Erenc, profesor Uniwersytetu Gdańskiego. - Dyplomy uczelni nie są jednakowo traktowane. Dyplom tej o lepszej renomie jest po prostu lepiej odbierany przez potencjalnych pracodawców.

Erenc zaznacza również, że nie możemy się dziwić, że w czasach niżu demograficznego uczelnie prześcigają się w pomysłach na przekonanie do swojej oferty jak największej liczby studentów.

- Kiedyś, gdy studentów było sporo, szkoły nie za bardzo musiały myśleć, jak sobą zainteresować kandydatów. Teraz sytuacja się odwróciła. Ja bym uczelni nie ganił. Każda szuka najlepszego sposobu dla siebie. Studenci także wybierają to, co dla nich jest najważniejsze - mówi socjolog. - Ciekawe, jak to zjawisko się rozwinie. Czy rzeczywiście na rynku zostaną uczelnie, które proponują gadżety, czy raczej te, które mają odpowiednią renomę i pozycję na rynku.

I tak studenci, którzy rozpoczną w październiku swój pierwszy rok akademicki w niepublicznej Europejskiej Szkole Wyższej w Sopocie, otrzymają tablety. Uczelnia ma ich rozdać około 50. - To część naszych działań marketingowych, które mają zachęcić do zapisania się na naszą uczelnię. A poza tym taki tablet przyda im się na studiach, do korzystania z internetu czy sporządzania notatek - przyznaje Ewa Sarnowska z ESW w Sopocie.

To jednak nie wszystko. Podczas inauguracji wśród studentów pierwszego roku rozlosowane będą trzy samochody marki Smart.
- Studenci będą mogli z nich korzystać w trakcie trwania studiów. Uczelnia pokrywa koszty związane z przeglądem czy ubezpieczeniem. Student płaci za paliwo - wyjaśnia Sarnowska.

Gdańska Szkoła Wyższa postanowiła zareklamować się na portalu aukcyjnym Groupon. Studiowanie na swoich kierunkach oferuje za niewielkie czesne.

Ateneum-Szkoła Wyższa podpisała porozumienie z jedną z telewizji. Dzięki temu studenci dziennikarstwa będą mieli gdzie "od kuchni" przyjrzeć się pracy reportera.

Kaszubsko-Pomorska Szkoła Wyższa w Wejherowie - jedyna szkoła wyższa w powiecie wejherowskim - dba nie tylko o wiedzę swoich studentów, ale także o ich zdrowie. KPSW oferuje bezpłatne konsultacje u lekarzy chirurgów i ortopedów.

- Podpisaliśmy umowę z NZOZ Poradnią Urazowo-Chirurgiczno-Ortopedyczną JK-med w Wejherowie. Wystarczy się do nich zgłosić z legitymacją studencką albo dyplomem ukończenia naszej uczelni - wyjaśnia Rafał Gierszewski, kierownik biura rektora KPSW.

To kusząca propozycja, tym bardziej że na wizytę u lekarza ortopedy w ramach NFZ czeka się w Wejherowie nawet trzy miesiące.

Możesz wiedzieć więcej! Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki