Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć dzieci z Pucka. Wojewoda otrzymał RAPORT z kontroli w PCPR

Piotr Niemkiewicz, Roman Kościelniak
Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski zapoznał się w czwartek z wynikami kontroli przeprowadzonej w puckim Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie przez inspektorów Wydziału Polityki Społecznej Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Kontroli poddano proces kwalifikacji rodziców zastępczych, funkcjonowanie rodziny oraz zakres w jakim udzielano jej wsparcia, które gwarantować powinna ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej.

Zdaniem wojewody Ryszarda Stachurskiego, w Pucku należy wyciągnąć konsekwencje służbowe.
- Wojewoda, gdy usłyszał relację naszych pracowników, którzy wrócili z PCPR w Pucku, był wstrząśnięty - komentuje Roman Nowak, rzecznik wojewody. - Bo trudno było w to uwierzyć. Zresztą raport zaszokował nas wszystkich.

W Pucku spodziewano się, że szczegółowa kontrola PCPR wykaże "pewne niedociągnięcia", ale tak miażdżącej oceny nikt się nie spodziewał.
- Cz. w ogóle nie powinni byli pełnić roli rodziców zastępczych - mówi Nowak.

M.in. dlatego, że szkolenie, które przeszli, było źle dobrane i nieprzeznaczone dla zawodowej rodziny zastępczej, którą - wg dokumentów PCPR - byli Cz.

Kontrolerzy nie znaleźli też w Pucku potwierdzenia, że Anna i Wiesław Cz. przeszli obowiązkowe 10-godz. praktyki jako rodzice zastępczy.

Pracownicy PCPR po pierwszej tragicznej śmierci - trzyletniego Kacpra - otrzymali informację, że Anna Cz. wcześniej leczyła się psychiatrycznie - ustalili kontrolerzy. Ale i ten sygnał koordynator rodziny Cz. zbagatelizował. Mało tego, w maju do PCPR dotarł sygnał o niewłaściwym stosunku do dzieci. Tu też zabrakło właściwej reakcji fachowców.

Wojewoda swój raport skierował do organów ścigania i jednocześnie wręczył go puckiemu staroście Wojciechowi Dettlaffowi. Polecił mu zwiększyć nadzór nad jednostką oraz wyciągnąć służbowe konsekwencje. Jakie?
- Nie precyzujemy, bo wojewoda nie ma prawa narzucać w tej sprawie rozwiązań - odpowiada Roman Nowak.

- Skonsultuję się z naszym prawnikiem i wtedy przedstawię możliwe rozwiązania tej sytuacji - powiedział nam starosta Dettlaff. - Najpierw decyzję przedstawię członkom zarządu, radnym i być może przedstawię je też publicznie na sesji.

Obrady rozpoczną się w piątek w samo południe w Powiatowym Centrum Kształcenia Ustawicznego. I będą gorące, bo opozycja zamierza dokładnie przepytać starostę i rozliczyć go z tego, co zrobił w sprawie tragicznych wydarzeń w Pucku.

W piątek powinniśmy też poznać treść raportu rzecznika praw dziecka. Przypomnijmy, że przedstawiciele RPD w Pucku spędzili ubiegły tydzień, kontrolując wewnętrzne procedury w PCPR. A od poniedziałku w Warszawie trwało opracowywanie dokumentu pokontrolnego. Ten potem był analizowany przez biuro RPD.

Marek Michalak, rzecznik praw dziecka, oraz Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej, zapowiedzieli, że w piątek razem przedstawią wyniki kontroli w PCPR w Pucku. Specjalnie w tym celu zwołana zostanie wspólna konferencja prasowa. Do tego czasu biuro RPD nie udziela żadnych informacji.

Ta konferencja może okazać się brzemienna w skutkach dla Beaty Kryszak - szefowej Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku - i części jej pracowników. Bo, jak ustaliliśmy, w Warszawie wstępnie sprawę uznano jako "bardzo poważną", a wydarzenia za "tragiczne".
- Z całą pewnością będziemy wnioskować o wyciągnięcie konsekwencji służbowych wobec winnych zaniedbań - mówi Tadeusz Belerski z działu komunikacji RPD.

3 lipca w mieszkającej w Pucku rodzinie zastępczej, opiekującej się piątką powierzonych i dwójką własnych dzieci, doszło do śmierci 3-letniego chłopca. 12 września w tej samej rodzinie zmarła jego 5-letnia siostra. Rodzice zastępczy: 32-letnia Anna C. oraz 39-letni Wiesław C. utrzymywali, że były to wypadki. Jednak prokuratura w Pucku ustaliła, że dzieci zmarły wskutek pobicia. Zarzuciła im śmiertelne pobicie jednego dziecka, a kobiecie - zabójstwo drugiego. Opiekunowie przyznali się do winy; zostali aresztowani.

RAPORT PO KONTROLI W PCPR W PUCKU

W wyniku kontroli ustalono, że rodzina zastępcza Państwa Cz. nie została przeszkolona zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami. Szkolenie przeprowadzone w dniach 19 - 21 sierpnia 2010 roku nie było szkoleniem kandydatów na rodziny zastępcze zawodowe niespokrewnione z dzieckiem. Kwalifikacji na zawodową rodzinę zastępczą dokonano 9 września 2010 roku z naruszeniem przepisów polegających m.in. na:

  • - nieuwzględnieniu w procesie kwalifikacji braku właściwego przeszkolenia kandydatów
  • braku dokumentacji dotyczącej przebiegu 10 - godzinnych praktyk
  • przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego przez pracownika PCPR (w ramach wewnętrznych procedur) pomimo nieobecności jednego z kandydatów na rodzica zastępczego oraz uznaniu warunków mieszkaniowych za spełnione, pomimo, że dom kandydatów nie był wykończony i nie spełniał warunków umożliwiających przyjęcie 5 dzieci
  • brak ponownego zweryfikowania sytuacji mieszkaniowej kandydatów
  • niesporządzeniu opinii na podstawie przeprowadzonego 16 kwietnia 2012 roku wywiadu pedagogicznego
  • uwzględnieniu w dokumentacji kwalifikacyjnej diagnozy psychologicznej, dokonanej przez psychologa, który nie uczestniczył w kwalifikacji rodziny, dokonując diagnozy w oparciu o konsultacje z psychologiem, który w procesie tym uczestniczył
  • braku pozytywnej opinii koordynatora rodzinnej pieczy zastępczej na umieszczenie dzieci w rodzinie
  • braku pisemnej zgody rodziny zastępczej na umieszczenie dzieci w ich rodzinie
  • brak ponownej kwalifikacji rodziny przed umieszczeniem w niej dzieci (powód zmiana sytuacji rodzinnej rodziny zastępczej oraz znaczny upływ czasu od pierwszej kwalifikacji z 9 września 2010 roku)
  • dzieci zostały umieszczone w rodzinie zastępczej 19 stycznia 2012 roku, natomiast koordynator rodzinnej pieczy zastępczej dla rodziny ustanowiony został 10 maja 2012 roku
  • zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego w Wejherowie sąd udzielił zabezpieczenia małoletnim poprzez umieszczenie ich w rodzinie zastępczej wskazanej przez PCPR w Pucku. PCPR nie zwróciło się do sądu o zmianę postanowienia w zakresie wskazania konkretnej rodziny, w której dzieci zostały umieszczone
  • pomimo uzyskania w drugiej połowie lipca ( tj. po tragicznym zdarzeniu) przez koordynatora pieczy informacji o tym, że matka zastępcza w przeszłości leczyła się psychiatrycznie, nie zostały podjęte odpowiednie działania - trudno uznać za właściwe i wystarczające - w świetle tragicznych wydarzeń - podjęte na Zespole w dniu 31 lipca br., zobowiązanie rodziny zastępczej do dostarczenia zaświadczenia od lekarza psychiatry na okoliczność braku przeciwwskazań do opieki nad dziećmi
  • umowa zawarta 19 stycznia 2012 roku o pełnienie funkcji rodziny zastępczej, zawarta pomiędzy państwem Cz. a Starostą Puckim, nie określała maksymalnej liczby dzieci, jaka może być w rodzinie umieszczona, nie wskazywała małżonka, któremu będzie wypłacane wynagrodzenie; umowa zawierała ustalenia dotyczące rodziny zastępczej pełniącej rolę pogotowia rodzinnego i zawodowej specjalistycznej, którą państwo Cz. Nie byli, czyli ustalenia nie odnoszące się do przedmiotowej sytuacji
  • pomimo otrzymania w maju br. sygnału o niewłaściwym stosunku do dzieci, brak właściwej reakcji ze strony ustanowionego już wówczas koordynatora pieczy zastępczej
  • kolejna informacja z 31 lipca br. o mających miejsce nieprawidłowościach (tj. po śmierci chłopca, która miała miejsce 3 lipca br.) nie spowodowała działań innych, niż przeprowadzenie przez koordynatora rozmowy z rodzicami na okoliczność stosowania kar cielesnych, pomimo toczącego się w tym czasie postępowania w sprawie śmierci chłopca
  • brak działań zmierzających do sprawdzenia prawdziwości i podstaw otrzymywanych przez PCPR informacji od krewnych dzieci (ojca, chrzestnych) o utrudnianiu im kontaktów z dziećmi
  • - zorganizowana po śmierci chłopca pomoc dla rodziny zastępczej obejmowała codzienny 1 - 1,5 godzinny kontakt z psychologiem, następnie - raz w tygodniu do czasu rozwiązania rodziny; biorąc pod uwagę kolejną śmierć w rodzinie, trudno znaleźć podstawy dla ograniczenia pomocy psychologa do jednej wizyty tygodniowo

Wyniki przeprowadzonej przez Wojewodę Pomorskiego kontroli zostaną przekazane odpowiednim organom ścigania w celu podjęcia dalszych kroków. Zalecenia, które zostaną sformułowane w wystąpieniu pokontrolnym dotyczyć będą w szczególności:

  • opracowania procedur przeprowadzania postępowania kwalifikacyjnego na rodziny zawodowe zastępcze, obejmujących w sposób zupełny i kompletny wszystkie wynikające z obowiązujących przepisów wymogi, jak również bezwzględnego ich przestrzegania
  • organizowania szkoleń adekwatnych do potrzeb i wymogów wynikających z przepisów
  • nadzorowania przez PCPR funkcjonowania rodzin zastępczych oraz koordynatorów pieczy zastępczej z wywiązywania się przez nich z powierzonych obowiązków w zakresie pomocy przydzielonym im rodzinom zastępczym
  • zobowiązania PCPR do właściwego reagowania na wszystkie sygnały o mogącym mieć miejsce niewłaściwym stosunku do podopiecznych
  • przeprowadzenia przez niezależny podmiot weryfikacji posiadania kompetencji i predyspozycji przez pracowników zespołu ds. pieczy do wykonywania zadań.

- Niezależnie od powyższego, stosowne wnioski o zwiększenie nadzoru nad jednostka Powiatu, jaką jest PCPR oraz podjęcie koniecznych decyzji kadrowych w stosunku do osób winnych zaniedbań w PCPR, skierowane zostaną do Starosty Puckiego - poinformował Roman Nowak, rzecznik prasowy Wojewody Pomorskiego. - Ponadto, planowane są spotkania wojewody ze starostami oraz służbami pomocy społecznej, mające na celu wyeliminowanie potencjalnych nieprawidłowości, mogących wystąpić również w innych jednostkach samorządu terytorialnego w tym zakresie

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki