Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka pojechała po punkty do Niecieczy

Paweł Stankiewicz
Gdyńscy piłkarze chcą kontynuować zwycięską serię spotkań
Gdyńscy piłkarze chcą kontynuować zwycięską serię spotkań Przemek Świderski
Piłkarze Arki odrabiają zaległości w rozgrywkach pierwszej ligi. W środę gdynianie o punkty powalczą w Niecieczy z drużyną Termaliki. To spotkanie rozpocznie się o godzinie 16 i jeśli żółto-niebiescy zdobędą trzy punkty, to awansują na piąte miejsce w ligowej tabeli.

Arka ostatnio weszła na właściwe tory, wygrywając dwa kolejne mecze. Najpierw ograła Polonię w Bytomiu 1:0, a następnie u siebie drużynę Sandecji Nowy Sącz 3:0. Zwłaszcza w tym ostatnim meczu piłkarze żółto-niebieskich zaprezentowali się dobrze, mieli sporo okazji bramkowych i zdobyli trzy gole.

- Nie podpalamy się, bo w pierwszej lidze padają różne wyniki - mówi na oficjalnej stronie klubowej Tomasz Jarzębowski, piłkarz Arki. - Chcemy kontynuować serię zwycięstw, ale Termalica to zespół nieobliczalny. Pierwszy raz tam będę grał i myślę, że stać nas na zdobycie trzech punktów.

W przypadku zwycięstwa podopieczni trenera Petra Nemca znowu będą mogli śmielej patrzeć w górne rejony ligowej tabeli. Strata pięciu punktów do wicelidera nie wygląda już tak strasznie.

Termalica to jednak rywal wymagający i o trzy punkty wcale gdynianom łatwo nie będzie. Piłkarze z Niecieczy zajmują trzecie miejsce w tabeli i mają na koncie o pięć punktów więcej od żółto-niebieskich. Termalica jednak lepiej prezentuje się w meczach wyjazdowych, niż na własnym boisku. U siebie zagrała trzy mecze i tylko jeden wygrała, a dwa przegrała. Z kolei na wyjazdach odniosła komplet pięciu zwycięstw. W zespole z Niecieczy jest trzech piłkarzy znanych z trójmiejskich boisk. To Andrzej Rybski, Karol Piątek i Jakub Biskup. Tego ostatniego na pewno zabraknie na placu gry, bowiem z powodu kontuzji jest wyłączony z gry do końca roku.

Trener Nemec przed wyjazdem na to spotkanie dokonał jednej zmiany w kadrze meczowej swojego zespołu. W domu został Patryk Jędrzejowski, a jego miejsce zajął Paweł Czoska. Nemec decyzję podjął po obejrzeniu meczu rezerw, w którym Czoska pokazał się z bardzo dobrej strony.

Piłkarze Arki na obcych boiskach prezentują bardzo równą formę. Zanotowali jedno zwycięstwo, jeden remis i jedną porażkę, strzelili i stracili po dwa gole. Teraz chcą wygrać, bo zdają sobie sprawę z szansy na zadomowienie się w ścisłej czołówce tabeli pierwszej ligi, jaka się przed nimi otwiera.

- Termalica to jest naprawdę silny zespół. Zresztą tak oceniałem już przed sezonem. Będziemy mieli ciężki orzech do zgryzienia, ale w tej lidze każdy może wygrać z każdym. Musimy zagrać odpowiedzialnie, być skoncentrowani i nie popełniać błędów - powiedział na stronie klubowej Krzysztof Sobieraj, doświadczony środkowy obrońca w składzie żółto-niebieskich.

Jeśli podopieczni trenera Nemca utrzymają formę ze spotkania z Sandecją i zagrają równie skutecznie, to zwycięstwo na trudnym terenie w Niecieczy stanie się jak najbardziej realne. Nie można jednak zapominać, że piłkarze Termaliki także zdają sobie sprawę ze stawki tego spotkania. Im zwycięstwo nad Arką pozwoli zrównać się punktami z drugim w tabeli Zawiszą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki