18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedłużono śledztwo w sprawie taśm księdza z Bojana

Dorota Abramowicz
Ks. Mirosław Bużan skarży się na przewlekłość śledztwa
Ks. Mirosław Bużan skarży się na przewlekłość śledztwa P.Świderski
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku przedłużyła do 28 grudnia tego roku śledztwo w sprawie kierowania fałszywych oskarżeń przeciw ks. Mirosławowi Bużanowi. Przyczyną przeciągnięcia o kolejne trzy miesiące, mającego zakończyć się już w tym tygodniu, śledztwa jest brak ekspertyz fonoskopijnych z nagrań, dostarczonych do prokuratury przez byłego proboszcza z Bojana.

Na taśmach nastolatka, oskarżająca księdza o molestowanie seksualne, miała przyznać, że na plebanii nie wydarzyło się nic zdrożnego, a za oskarżenie księdza miał zapłacić jej rodzicom skonfliktowany z proboszczem biznesmen. Ponieważ dziewczyna zaprzecza, że to jej głos został zarejestrowany na taśmie, jedynie opinia biegłych może rozstrzygnąć o dalszych losach duchownego.

- To wszystko jest sztucznie przedłużane - mówi ks. Mirosław Bużan. - Kiedy pojawiło się oskarżenie ze strony tej młodej osoby, sprawa potoczyła się błyskawicznie. Zostałem skazany jedynie na podstawie jej zeznań. Teraz, gdy dostarczyłem nowe dowody, prokurator przez trzy miesiące nawet nie zleciła badań.

Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku potwierdza, że prowadząca sprawę prokurator nie wystąpiła o ekspertyzę fonoskopijną taśm. - Najpierw trzeba zebrać materiał porównawczy do badań, a to nie takie proste - wyjaśnia.

Ksiądz Mirosław Bużan, związany przez 14 lat ze wsią w gminie Szemud, miał w grudniu 2009 roku upić alkoholem nastolatkę i molestować ją. Jej rodzice zdecydowali o zawiadomieniu policji.

Choć sam proboszcz zaprzeczał, twierdząc, że dziewczyna przyszła na plebanię pijana, a wielu mieszkańców Bojana oskarżenie księdza uważało za nieprawdopodobne, ostatecznie sędzia, korzystając m.in. z opinii biegłego psychologa, że dziewczyna nie kłamie, uwierzył nastolatce. Ksiądz został przez sąd drugiej instancji skazany na rok i cztery miesiące więzienia za molestowanie i upijanie nieletniej parafianki. Sąd orzekł także 2 tys. zł grzywny i dwuletni zakaz prowadzenia zajęć związanych z wychowaniem i katechizacją młodzieży.

Ksiądz Bużan twierdzi, że od dłuższego czasu dochodziły do niego sygnały, że wizyta dziewczyny na plebanii była sprowokowana przez dorosłych, którzy zamierzali go skompromitować. Jednak brakowało świadków... Poprosił więc swego siostrzeńca o pomoc. Młody mężczyzna zaprzyjaźnił się z obecnie 17-letnią dziewczyną, a następnie nagrał na taśmie kilka rozmów, podczas których kobiecy głos mówi, że "ksiądz jest niewinny", a podczas przesłuchań zeznała "co mi kazano". Na nagraniach jest też mowa o biznesmenie, który miał zapłacić rodzinie nastolatki za skompromitowanie proboszcza.

Po wykonaniu przez biegłego na prywatne zlecenie duchownego analizy fonoskopijnej cztery dyktafony i nagrane taśmy wraz z opinią eksperta z Łodzi trafiły do prokuratury. Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Wszczęto śledztwo, które - na pierwszy rzut oka - wydaje się niezbyt skomplikowane. Ponieważ dziewczyna, która oskarżyła księdza twierdzi, że to nie jej głos znalazł się na taśmie i mówi , że w ogóle nie zna młodego mężczyzny, który miał dokonać nagrań, istotnym dowodem może być opinia biegłych.

- Mimo naszych wniosków prokuratura nadal nie wysyła taśm do ekspertyzy - ubolewa mecenas Janusz Masiak, reprezentujący księdza. - Będziemy starać się o ustalenie, dlaczego doszło do takiego przewlekania sprawy.

Według wcześniejszych zapowiedzi, dopiero po zakończeniu śledztwa abp. Sławoj Leszek Głódź zadecyduje o dalszych losach byłego proboszcza z Bojana.

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki