Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopockie Przylesie wystraszone wybuchem. Bloki wylecą w powietrze?

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Budynek we Wrzeszczu po tragicznym wybuchu zdetonowali saperzy
Budynek we Wrzeszczu po tragicznym wybuchu zdetonowali saperzy Archiwum
Dziewięć wieżowców na sopockim osiedlu Przylesie, w których mieszka około 3 tys. ludzi, może w każdej chwili wylecieć w powietrze - wynika z opinii biegłego gazownika, sporządzonej na zlecenie Prokuratury Rejonowej w Sopocie.

Zdaniem prokuratorów kilka miesięcy temu, niezgodnie z obowiązującymi przepisami, w piwnicach budynków przy ul. 23 Marca zbudowano kotłownie gazowe. Prokuratorzy, prowadzący w tej sprawie postępowanie, zapowiadają zarzuty wobec winnych zaniedbań, grozi im odpowiedzialność m.in. za spowodowanie zagrożenia życia wielu osób.

Jak mówią śledczy, nie chcą, aby doszło do powtórki z Wielkanocy 1995 r., gdy na skutek eksplozji w identycznym, jak te na osiedlu Przylesie wieżowcu w Gdańsku Wrzeszczu, zginęły 22 osoby.
W ubiegłym tygodniu prokuratorzy o możliwości wybuchu poinformowali powiatowego inspektora nadzoru budowlanego oraz dostawcę gazu, Pomorską Spółkę Gazownictwa. Przedstawiciele spółki rozważali wczoraj nawet odcięcie dostaw gazu do budynków w Sopocie. Ostatecznie do radykalnych rozwiązań nie doszło.

- Zapadła decyzja, że nie pozbawimy gazu mieszkańców osiedla - mówi Katarzyna Wróblewicz, rzecznik spółki.

Gdyby tak się stało, sytuacja lokatorów wieżowców podczas zimowych miesięcy byłaby nie do pozazdroszczenia.

- Nie ma alternatywnego źródła ogrzewania w naszych budynkach - mówi Tomasz Michalski, mieszkaniec osiedla. - Bez gazu w trakcie silnych mrozów wszyscy byśmy tutaj zamarzli.
Prokuratura sprawę kotłowni bada od przełomu sierpnia i września. Ustalono, że inwestycję na zlecenie administratora, Spółdzielni Mieszkaniowej Przylesie, wykonała sopocka spółka Orchis Energia, w której 40 procent udziałów ma gmina, pozostałe GPEC. Według prokuratorów, montując kotłownie umyślnie złamano jednak prawo budowlane i rozporządzenie ministra infrastruktury.

- Zostały zlokalizowane w piwnicach budynków, podczas gdy powinny znajdować się na ostatniej kondygnacji - twierdzi Barbara Skibicka, prokurator rejonowy w Sopocie.

Powołany przez śledczych biegły stwierdził ponadto, iż ryzyko wybuchu zwiększa brak prawidłowej wentylacji pomieszczeń kotłowni. Śledczych dziwi także, iż na niezgodną z prawem inwestycję wydano pozwolenie na budowę. Zdaniem przedstawicieli sopockiego Urzędu Miasta żadnych kontrowersji w tym temacie jednak nie ma.

- Dokumenty, przekazane przez inwestora, były kompletne i zgodne z przepisami - mówi Anna Dyksińska z biura prasowego urzędu. - Decyzja o pozwolenie na budowę nie została uchylona przez żaden organ.

Ekspertyzę biegłego sądowego podważają z kolei przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej Przylesie i Orchides Energia.

- 85 procent opinii biegłego można wyrzucić do kosza - mówi Piotr Kurdziel, prezes spółdzielni. - Roi się tam od błędów, biegły pisze o paliwie stałym, gdy mowa jest o gazie. To niepoważne. Kotłownie są bezpieczne, zbudowano je według projektu konsultowanego z najlepszymi specjalistami w województwie.

- Nie widzę żadnych przesłanek, aby na podstawie tak niejasnej ekspertyzy odciąć mieszkańcom gaz - dodaje Anna Jakób, prezes Orchisa.

W Gdańsku eksplozja była tragiczna w skutkach

Budynek we Wrzeszczu po tragicznym wybuchu zdetonowali saperzy. Sopoccy śledczy mówią, że nie chcą powtórki z tragedii, która miała miejsce w Gdańsku Wrzeszczu w 1995 roku. Gaz wybuchł w wieżowcu niemal identycznym jak te na Przylesiu. 17 kwietnia, drugiego dnia Wielkanocy, około godz. 5.50, potężny wybuch wstrząsnął konstrukcją bloku w alei Wojska Polskiego we Wrzeszczu. Gmach uniósł się do góry i opadł, dwie najniższe kondygnacje zostały zrównane z ziemią. Pod gruzami zginęły 22 osoby, zaskoczone podczas snu. Wieżowiec był tak zniszczony, że nie nadawał się do remontu, zdetonować do końca musieli go saperzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sopockie Przylesie wystraszone wybuchem. Bloki wylecą w powietrze? - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki