Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie porozumienie ws. drogi w Karczemkach? Kierowcy nadal skazani na objazd

Tomasz Smuga
W Karczemkach kierowcy nadal muszą szukać objazdów
W Karczemkach kierowcy nadal muszą szukać objazdów Tomasz Bołt
Wszystko na to wskazuje, że w sprawie zamkniętej drogi w Karczemkach koło Chwaszczyna dojdzie do porozumienia pomiędzy gminą Szemud a Eugeniuszem Stefanowskim, właścicielem drogi.

Ulica Tuchomska zamknięta jest już od ponad dwóch tygodni. I od tego czasu kierowcy muszą szukać objazdów przez rondo w Chwaszczynie albo przez drogi leśne.

Decyzję o jej zamknięciu podjął Eugeniusz Stefanowski po tym jak urzędnicy "przeoczyli" problem i okazało się, że to gospodarz z Karczemek jest właścicielem drogi. I to on zgodnie z przepisami ma obowiązek utrzymywać drogę, więc to od niego kierowcy mogą domagać się odszkodowań za zniszczone samochody.

Co zrobić z tą drogą? Na ten temat rozmawiali już przedstawiciele władz samorządowych oraz zarządów drogowych. Z komunikatu prasowego dowiadujemy się m.in. "że cała droga stanowi drogę publiczną, której własności gminy nabyły z mocy prawa. I sytuacja prawna obu gmin [Szemud i Żukowo - dop. red.] w stosunku do tej drogi jest taka sama na odcinkach drogi, położonych w granicach każdej z gmin".

- Najlepiej byłoby, gdyby był jeden zarządca tej drogi - mówi Krzysztof Brzezicki, zastępca wójta gminy Szemud.
Wczoraj o sposobie rozwiązania problemu rozmawiały władze gminy Szemud z właścicielem drogi. - Pracujemy nad projektem porozumienia. Kiedy obie strony się dogadają i porozumienie zostanie podpisane, wtedy będziemy mogli przedstawić jego treść - wyjaśnia Krzysztof Brzezicki.

Jak tłumaczy zastępca wójta, rozpatrywane mogą być różne warianty, między innymi odkupienie terenu czy ewentualnie wywłaszczenie, które i tak wiązałoby się z wypłaceniem odszkodowania.

- Żebym mógł otworzyć drogę, muszę mieć wyjaśnione czarno na białym, co dalej z tą sprawą - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Eugeniusz Stefanowski. - Zanim podpiszę porozumienie zamierzam je najpierw przedstawić prawnikom do analizy - dodaje.

Kierowców najbardziej interesuje informacja, kiedy droga będzie otwarta. Tego obie strony - gmina, jak i właściciel drogi - nie są w stanie jeszcze określić.

Możesz wiedzieć więcej! Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki