Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet Obywatelski Gdańska 2016. Wielkie cięcie wniosków

Ewelina Oleksy
Budżet Obywatelski Gdańsk 2016
Budżet Obywatelski Gdańsk 2016 Przemek Świderski
Zakończyła się weryfikacja projektów mieszkańców do gdańskiego budżetu obywatelskiego na 2016 r. Niestety aż 109 z nich, czyli 1/3 wszystkich - zostały przez urzędników odrzuconych. Ich autorzy nie kryją zaskoczenia i irytacji.

- To zniechęcanie ludzi do aktywności społecznej - wskazują. I trudno nie przyznać im racji.

W nowej edycji budżetu obywatelskiego do dyspozycji mieszkańców jest 11 mln zł. Z tego 2,2 mln zł na projekty ogólnomiejskie i 8,8 mln zł na dzielnicowe. Każda z dzielnic - po raz pierwszy - dostanie gwarantowaną pulę pieniędzy, zależną od liczby mieszkańców.

Podział dzielnicowy sprawił, że wzrosło zainteresowanie tą inicjatywą. Teraz, po weryfikacji złożonych projektów, okazało się jednak, że mnóstwo projektów w ogóle nie zostało dopuszczonych pod głosowanie, które odbędzie się między 14 a 27 września.

Odpadł np. projekt o zabezpieczeniu przed dewastacją domu Zdrojowego w Brzeźnie, czyli jedynego w Gdańsku zachowanego, XIX-wiecznego obiektu architektury uzdrowiskowej.

- Poinformowano mnie, że to z powodu prawdopodobnego zbycia nieruchomości prywatnemu inwestorowi w przyszłym roku - wskazuje Krzysztof Kuś, autor projektu.

Przepadł też wniosek dotyczący utworzenia skwerku z placem zabaw między ul. Pola i Gomulickiego. - W ubiegłym roku został zatwierdzony do głosowania, a w tym roku nie został zaakceptowany. Szkoda, że wnioskodawcy nie są powiadamiani z automatu o przyczynach odrzucenia - ubolewają jego autorzy. Podobnych głosów niezadowolenia jest więcej.

Jak tłumaczy Piotr Borawski, radny miejski z gdańskiego Zespołu ds. Budżetu Obywatelskiego, problem odrzucenia dużej liczby zgłoszonych wniosków wcale nie wynika z niechęci urzędników, a "z konieczności przestrzegania regulaminu".

- Wiele wniosków po sprawdzeniu okazało się droższych niż limit pieniędzy przyznanych danej dzielnicy. Drugim istotnym powodem było wskazywanie lokalizacji na gruntach, które gmina planuje do sprzedaży lub dalszego inwestowania - wyjaśnia Borawski. - Oczywiście na takich działkach projektów zgłaszać nie można, ale mieszkańcy muszą mieć pełną wiedzę i wykaz takich terenów. Powinien być on dostępny przed dniem składania wniosków. Naprawimy ten błąd w kolejnej edycji budżetu obywatelskiego - obiecuje Borawski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki