- Nie uważam, żeby polska szkoła trenerska była gorsza od zagranicznej. Nie da się jednak ukryć, że każdy szkoleniowiec musi mieć trochę szczęścia. A myślę, że to nawet dobrze, że trochę tej niemieckiej myśli wpuści się do Lechii - powiedział nam ostatnio Jan Furtok, który nowego szkoleniowca Lechii doskonale zna ze wspólnych występów w ekipie Hamburgera SV w latach 1988-93.
W ostatnim czasie w Lechii przewinęło się trzech zagranicznych szkoleniowców, ale w całej historii klubu nie było ich zbyt wielu. Gdańszczan wcześniej prowadziło zaledwie pięciu trenerów, którzy nie mieli polskiego paszportu. Warto prześledzić, jak radzili sobie w polskiej ekstraklasie.Trend zatrudniania szkoleniowców zagranicznych w Lechii rozpoczął Czech Vaclav Kriżek, który przejął stery po Ryszardzie Koncewiczu. W Gdańsku pracował w 1949 roku. Biało-zielonych poprowadził w 19 meczach ekstraklasy, po czym zastąpił go Czesław Bartolik.
Po raz kolejny działacze Lechii po obcokrajowca sięgnęli w 1953 roku. Wówczas w Gdańsku pojawił się Ferdynand Fritsch. Austriak pracę w Lechii stracił po 18 meczach. Stanowisko po nim objął Tadeusz Foryś.
Później w Lechii przez siedem lat pracowali wyłącznie Polacy. Aż do 1961 roku. Wtedy to stery w zespole przejął Lajos Szolar. Węgierski szkoleniowiec to jak na razie nadłużej pracujący w Lechii trener z zagranicy. Drużynę prowadził "aż" w 25 spotkaniach. Pracę stracił na rzecz Edwarda Drabińskiego.
Po odejściu Szolara, działacze Lechii przez... 53 lata nie zatrudnili w drużynie szkoleniowca z obcym paszportem. Aż do roku 2014. Wtedy to poczynaniami biało-zielonych zaczął dyrygować Ricardo Moniz. Ale ani Holender, ani też jego następca, Portugalczyk Joaquim Machado, nie zagościli w Gdańska na dłużej. Ten pierwszy prowadził Lechię w zaledwie dziesięciu meczach, a drugi w dziewięciu.
A jak będzie w przypadku von Heesena?
- To jest bardzo spokojny, wyważony człowiek. Myślę, że sobie poradzi w Lechii - powiedział nam Jan Furtok.
Czy niemiecki szkoleniowiec poprowadzi Lechię do sukcesów? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach i udziału w ankiecie obok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?