Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkania komunalne na wynajem. Biznes gdańskiego magistratu budzi wątpliwości RPO

Jacek Wierciński
Zdjęcie jednego z mieszkań z "urzędowej" oferty na stronie www.gdanskieuliczki-apartamenty.pl. Poza sezonem wynajęcie najtańszego z mieszkań kosztuje 130 złotych za dobę (plus jednorazowo  dopłacimy 50 zł za sprzątanie)
Zdjęcie jednego z mieszkań z "urzędowej" oferty na stronie www.gdanskieuliczki-apartamenty.pl. Poza sezonem wynajęcie najtańszego z mieszkań kosztuje 130 złotych za dobę (plus jednorazowo dopłacimy 50 zł za sprzątanie) www.gdanskieuliczki-apartamenty.pl
Dziesięć dawnych mieszkań komunalnych w centrum Gdańska po generalnym remoncie wynajmowanych jest turystom. Rzecznik praw obywatelskich poprosił prezydenta Pawła Adamowicza o wyjaśnienia w sprawie interesu, który trudno nazwać "żyłą złota".

Odnowa 10 zdewastowanych mieszkań na Głównym Mieście kosztowała ponad pół miliona złotych. Połowa z nich od początku 2015 roku, a reszta od czerwca jest wynajmowana komercyjnie turystom. Do końca lipca 2015 r. zapłacili łącznie 43 tys. zł, które trafiły do kasy gminnej spółki Gdańska Infrastruktura Społeczna.

W tym tempie sam zwrot inwestycji potrwa cztery lata, ale urzędnicy zapewniają, że dochody poprawią się z kolejnym sezonem, a lokale wcześniej zaczną zarabiać na remonty i budowę nowych domów dla gdańszczan.

Czytaj więcej na temat mieszkań komunalnych na wynajem w Gdańsku

Nieprzekonany do turystycznego eksperymentu jest rzecznik praw obywatelskich, który wskazując na rolę gminy na rynku mieszkaniowym wpisaną do Ustawy o ochronie praw lokatorów (m.in. zaspokajanie "potrzeb mieszkaniowych gospodarstw domowych o niskich dochodach"), poprosił magistrat o wyjaśnienia.

"Nakłady na przywrócenie tym lokalom wartości techniczno-użytkowych poniesione przez Spółkę [GIS dop. red.] są bardzo wysokie. Gospodarcze wykorzystanie lokali wpływa na skrócenie okresu zwrotu tych nakładów, a wygenerowana nadwyżka umożliwia pozyskanie pełnostandardowych lokali" - odpowiada gdański wiceprezydent ds. polityki komunalnej Piotr Grzelak.

Urzędnik tłumaczy, że "turystyczne" mieszkania mają od 15,5 do 45 m kwadratowych, a niewielka powierzchnia użytkowa oraz niefunkcjonalny rozkład pomieszczeń uniemożliwiał ich zasiedlenie przed remontem. Cały pomysł nazywa "racjonalnym i korzystnym rozwiązaniem", niekolidującym z regulacjami ustawowymi. Powołuje się też na fakt, że GIS odda w tym roku do użytku 48 mieszkań i po 12 rocznie w następnych trzech latach.

Co na to rzecznik praw obywatelskich? - Na tę chwilę nie można jednoznacznie wskazać, czy i ewentualnie jakie kroki zostaną podjęte - mówi Justyna Zarecka z Biura RPO.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki