O tym, że w Gdańsku pożegnano trenera Jerzego Brzęczka, zadecydowały oczywiście wyniki. W tym sezonie Lechia rozegrała siedem spotkań, w których zdobyła zaledwie siedem punktów. A to sprawia, że gdańszczanie plasują się obecnie na 12. miejscu w ligowej tabeli, mimo że przed sezonem wskazywano ten zespół w gronie kandydatów do ścisłej czołówki.
Mimo tych wszystkich faktów, wydawało się, że trener Brzęczek zachowa jeszcze swoją posadę i dostanie od sterników klubu szansę, tym bardziej, że w ostatnim czasie szkoleniowiec ten dostał poparcie kibiców. Oficjalnie usłyszał to podczas spotkania fanów biało-zielonych z zarządem klubu i sztabem trenerskim.
- Dziękuję za miłe słowa. Wiem jednak, że wyniki nie są dobre i biorę to na siebie. Nie jestem głupi. Jak będę widział, że już nie mam przełożenia na drużynę, to zrezygnuję. Wierzę jednak, że zaczniemy wygrywać - zapewnił wówczas.
Ustępować Brzęczek jednak nie musiał, bo w klubie pożegnali go działacze. Nie oznacza to jednak, że Lechia pozostaje obecnie bez szkoleniowca. Wręcz przeciwnie - nowym trenerem gdańszczan został Niemiec Thomas von Heesen. Co ciekawe, nazwisko tego szkoleniowca w kontekście pracy w Lechii przewijało się dużo wcześniej.
Von Heesen to były niemiecki piłkarz, a od 1998 roku trener. Jego pierwszym klubem, który prowadził z ławki, była Arminia Bielefeld (1998-1999). Ze swoim zespołem awansował do Bundesligi. Po tym sukcesie Heesen zrezygnował z pracy w Arminii i objął posadę dyrektora sportowego w Hannoverze 96.
W karierze trenerskiej Niemiec prowadził jeszcze takie kluby jak: FC Saarbrücken (druga liga niemiecka), FC Nürnberg (awans do Bundesligi). Pracował też w cypryjskim Apollonie Limassol, a także austriackim Kapfenberger SV.
Dodajmy, że von Heesen zajmuje się też biznesem i jest ściśle związany z grupą Franza Josefa Wernze, większościowego właściciela Lechii Gdańsk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?