Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotos Wybrzeże zaczyna walkę o ekstraligę

Janusz Woźniak
Do meczu we Wrocławiu gdańszczanie przygotowywali się w Rawiczu i Zielonej Górze
Do meczu we Wrocławiu gdańszczanie przygotowywali się w Rawiczu i Zielonej Górze Tomasz Bołt
Żarty się skończyły, zaczynają się schody… To znane powiedzenie oddaje w dużym stopniu nastroje zawodników i kibiców przed dwumeczem play-out w żużlowej Enea Ekstralidze pomiędzy Lotosem Wybrzeże Gdańsk a Betardem Spartą Wrocław.

Tylko jedna z tych drużyn, zwycięska w dwumeczu, zachowa szanse na obronę miejsca w ekstralidze w barażu z wicemistrzem pierwszej ligi. W niedzielę o godzinie 18.30 zaplanowany jest mecz we Wrocławiu, a rewanż odbędzie się tydzień później w Gdańsku.
To będzie trzecie i czwarte spotkanie obu zespołów w tym sezonie. W pierwszym, na wrocławskim torze, gospodarze wygrali 52:38, a gdańscy kibice mogą się pocieszać, że wówczas ekipa trenera Stanisława Chomskiego wystąpiła w nie najsilniejszym składzie.
W niedzielę dojdzie w nim do aż trzech zmian w porównaniu do tego pierwszego spotkania. W drugim meczu w Gdańsku było już lepiej, bo Lotos Wybrzeże wygrał 47:43.

Kibice pamiętają też pewnie nie tak odległy 2009 rok, kiedy na linii Gdańsk - Wrocław doszło do identycznej jak teraz rywalizacji play-out o miejsce w krajowej elicie. Wówczas ekstraliga pozostała we Wrocławiu, po dwóch zwycięstwach Sparty 51:39 i 48:42. To jednak historia, a od niedzieli liczy się to, co tu i teraz…

- Przygotowujemy się do tych decydujących spotkań w tym sezonie najlepiej jak to jest możliwe - mówi trener gdańskich żużlowców Stanisław Chomski.

Jego drużyna przygotowywała się do tego meczu poza Gdańskiem.

- W czwartek trenowaliśmy w Rawiczu, w piątek w Zielonej Górze. Dokładamy wszelkich starań, aby także od strony sprzętowej wszystko grało jak najlepiej. Oczywiście, w tych przygotowaniach brali udział ci, którzy byli w kraju, bo przecież Duńczyk Nicki Pedersen i Szwed Thomas Jonasson w sobotę wystartują w Grand Prix Skandynawii, a Rosjanin Renat Gafurow dwukrotnie w tym tygodniu jeździł w lidze angielskiej - dodał szkoleniowiec żużlowców.

- Renat, jak mi powiedział, nie odczuwa już skutków urazu barku. Ma też nadzieję, że Nicki i Thomas dobrze zaprezentują się w Malilli, a do Wrocławia dojadą zadowoleni i… zdrowi. Nie muszę mówić, że jesteśmy zmobilizowani i zdeterminowani, aby w niedzielę osiągnąć jak najlepszy wynik, bo to jest przecież oczywiste - zakończył swoją wypowiedź szkoleniowiec Lotosu Wybrzeża.
Nie mniejsza mobilizacja panuje przed pierwszym meczem tych ekip w obozie rywala, we Wrocławiu.

Trener Piotr Baron musi rozstrzygnąć, czy postawić w składzie wrocławskiej Sparty na Nicolaia Klindta czy Jespera Monberga. Indywidualny mistrz Polski Tomasz Jędrzejak wyraża gotowość użyczenia kolegom swoich silników, a Sebastian Ułamek rywalizację z Lotosem Wybrzeże określa krótko: to mecze o wszystko.

Przewidywane składy

Lotos Wybrzeże Gdańsk: 1. Nicki Pedersen, 2. Zbigniew Suchecki, 3. Piotr Świderski, 4. Renat Gafurow, 5. Thomas Jonasson, 6. Krystian Pieszczek, 7. Marcel Szymko

Betard Sparta Wrocław: 9. Tomasz Jędrzejak, 10. Jesper B. Monberg, 11. Fredrik Lindgren 12. Tai Woffinden, 13. Sebastian Ułamek, 14. Patryk Dolny, 15. Patryk Malitowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki