Tymczasem o wsparcie finansowe kościoła pw. bł. Jana Pawła II, mającego powstać na Łostowicach, za pomocą ogłoszeń parafialnych apelują księża z kościołów na terenie archidiecezji, m.in. z Wejherowa, Gdyni, Pszczółek, Pruszcza Gd. czy Starzyna. Niektórzy na stronach internetowych podają, ile pieniędzy udało się zebrać, inni piszą tylko "Bóg zapłać!". Wszyscy jednak solidarnie nabrali wody w usta i na temat zbiórki nie chcą się wypowiadać.
Cała akcja trwa już od kilku miesięcy.
"W przyszłą niedzielę przybędzie do naszej parafii przedstawiciel biskupi, który przeprowadzi zbiórkę do puszek na rzecz budowy kościoła pw. Błog. Jana Pawła II w Gdańsku. Z woli Ks. Biskupa Ordynariusza jest to wotum dziękczynne diecezji za beatyfikację Jana Pawła II" - informowała w niedzielę wielkanocną mieszkańców Wejherowa tamtejsza parafia pw. św. Leona Wielkiego.
W parafii pw. św. Aniołów Stróżów w Mrzezinie w podobnym czasie co w Wejherowie zbiórkę datków do puszki przeprowadzano przed kościołem. W parafii pw. św. Michała Archanioła w Starzynie taka sama akcja odbyła się w maju, a w kościele w Pszczółkach w czerwcu.
O krok dalej idzie parafia Niepokalanego Serca Maryi w Gdyni Karwinach, bo poza informacją o przeprowadzeniu zbiórki w marcu, podaje też, ile udało się zebrać. "W imieniu Ks. Ryszarda Grosa, Proboszcza parafii pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku - Łostowicach pragniemy podziękować całej wspólnocie parafialnej za »dar serca« - ofiary złożone do puszek w niedzielę 18 marca br. w kwocie 862,00 zł - dla budującej się parafii pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku - Łostowicach" - czytamy na stronie parafii.
Kiedy pytaliśmy księży z gdańskiej kurii o sprawę zbierania datków wśród wiernych na nową parafię, większość z nich w pierwszym momencie reagowała... śmiechem. Żaden z duchownych nie chciał się wypowiadać w tej kwestii. Niewiele się także dowiedzieliśmy od proboszcza parafii pw. błogosławionego JP II na Łostowicach ks. Ryszarda Grosa. Stwierdził, że nie wie, od kiedy trwa zbiórka na budowę świątyni i ile w ogóle pieniędzy na jej powstanie potrzeba.
- Póki nie ma gotowego projektu, nie wiadomo, ile będzie kosztować kościół - mówi proboszcz Gros. Przyznaje także, że sami mieszkańcy Łostowic, którzy będą przyszłymi parafianami nieistniejącego jeszcze kościoła, zbiórki na jego budowę nie prowadzą. Duchowny nie chce się także wypowiadać w sprawie planowanego terminu rozpoczęcia budowy.
- Wszystko w swoim czasie. Cierpliwości - mówi ks. Gros.
To, że archidiecezja gdańska boryka się z poważnymi problemami finansowymi i w związku z tym nie stać jej, by samodzielnie sfinansować budowę świątyni na Łostowicach, nie jest tajemnicą. Bankowe konta archidiecezji zostały bowiem zajęte przez komornika. Milionowe długi są rezultatem afery w wydawnictwie Stella Maris.
W związku z tym w czerwcu abp Głódź wydał dekret, który umożliwi uregulowanie należności wobec Skarbu Państwa. Zgodnie z nim, każdy kapłan w diecezji jest zobowiązany wpłacić co miesiąc 50 zł na specjalne konto, tzw. fundusz solidarnościowy. Ponadto proboszczowie mają przelewać na nie, również co miesiąc, po 5 groszy od każdego parafianina. Strona kościelna nie chce się wypowiadać na ten temat. Nie wiadomo też, ile czasu potrwa spłacanie należności.
Współpr. K. Grzenkowska
Gdzie projekt?
Wybrany przez arcybiskupa projekt kościoła nadal nie dotarł do Urzędu Miejskiego. Na początku tygodnia metropolita poinformował nas, że wysłał go wraz z wnioskiem o pozwolenie na budowę, ale nie chciał zdradzić, kiedy to zrobił. - Niech urzędnicy tego u siebie poszukają, to na pewno znajdą!- stwierdził tylko abp Głódź.
Prezydent Gdańska przekazał archidiecezji działkę pod budowę kościoła za 1 proc. wartości. Spotkało się to z protestem zarówno mieszkańców, jak i radnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?