Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Telefon dzieli Pomorze

Radek Konczyński
Strefy telefoniczne w województwie pomorskim
Strefy telefoniczne w województwie pomorskim Polska Dziennik Bałtycki
Najpierw na przeszkodzie do wprowadzenia jednej telefonicznej strefy 058 dla województwa pomorskiego stała przestarzała technologia telekomunikacyjna. Dziś barierą jest... gwałtowny rozwój usług telekomunikacyjnych.

Słupszczanin (059), chojniczanin (052) czy kwidzynianin (055) dzwonią obecnie do Gdańska, "swojej" regionalnej stolicy, kręcąc 058. Mimo że wszyscy żyjemy w jednym województwie, od 1999 roku telefonujemy do siebie, jakbyśmy mieszkali w czterech różnych. Płacimy za połączenia międzystrefowe (droższe), a nie za lokalne. Przed pięciu laty, gdy pytaliśmy wiodącego operatora, Telekomunikację Polską SA, o możliwość ujednolicenia stref numeracyjnych na Pomorzu, skierowano nas do Ministerstwa Infrastruktury. Jak bowiem tłumaczono - tylko minister rozporządzeniem mógłby zmienić Krajowy Plan Numeracyjny, dostosowując strefy do obecnego podziału administracyjnego.

- Wszelkie zmiany dotyczące tego zagadnienia są w kompetencjach Ministerstwa Infrastruktury. Dotyczą one wszystkich operatorów, a nie tylko TP - potwierdza dziś Liliana Kulesza, rzecznik TP SA Oddział w Gdańsku. W 2003 roku ministerstwo uzależniało ujednolicenie stref od rewolucji sprzętowej, czyli wymiany central analogowych na cyfrowe. "Rewolucja" technologiczna się dokonała.

- Mamy 100 procent cyfryzacji w skali kraju - informuje Liliana Kulesza.

- Prawdą jest, że barierą dla ujednolicenia stref był nieukończony proces cyfryzacji sieci telefonicznej. Zakończenie nastąpiło z końcem 2005 roku - potwierdza Mikołaj Karpiński, dyrektor Biura Informacji i Promocji w Ministerstwie Infrastruktury.

Bariera zniknęła, ale... resort wyklucza możliwość dostosowania stref do podziału terytorialnego. Argumentuje to "zachodzącymi w ostatnich latach szybkimi przemianami w dziedzinie komunikacji elektronicznej, związanymi z rozwojem sieci następnej generacji i oferowaniem nowych usług abonentom (np. świadczonych w oparciu o protokół internetowy)".

Ministerstwo konsekwentnie mówi więc "nie" ujednolicaniu. Tłumaczy, że tam, gdzie województwa są podzielone strefami, różnice w cenach za połączenia lokalne i międzystrefowe zatrą się dzięki konkurencji na rynku usług telefonicznych i wspomnianemu rozwojowi komunikacji elektronicznej. Wyjaśnia też, że "uzyskane korzyści [z dostosowania stref - dop. red.] byłyby niewspółmierne do poniesionych kosztów (w rezultacie i tak przeniesionych na abonentów)".- Z naszego punktu widzenia modyfikacja taka: czy to wprowadzenie 16 nowych stref numeracyjnych, czy połączenie po kilka starych w jedną makrostrefę - byłaby dla nas bardzo skomplikowanym i kosztownym przedsięwzięciem - potwierdza Marta Pietranik, rzecznik Telefonii Dialog.

Sprawdziliśmy cenniki operatorów działających na Pomorzu. Rzeczywiście, oferują szeroką gamę planów preferencyjnych, w których w ramach abonamentu można zyskać bezpłatne minuty i takie same ceny za połączenia lokalne i międzymiastowe. Znaleźliśmy też jednak ofertę, w której ten rozdział istnieje i na jej przykładzie widać, dlaczego tak ważne jest ujednolicenie strefy numeracyjnej. W tej ofercie abonent płaci 12 groszy za minutę rozmowy lokalnej, a za międzymiastową już o 37 gr więcej. Jeżeli rozmawia 10 minut dziennie - uzbiera się 3,70 zł. Jeśli odbywa się to choćby 10 dni w miesiącu - przepłaci o 37 zł. Przy założeniu, że telefonował np. słupszczanin (059) do Gdańska (058).

Pociecha w tym, że jak zapewniają operatorzy - światowe trendy w taryfowych rozwiązaniach zdążają w kierunku rozgraniczenia rozmów stacjonarnych na tylko dwa rodzaje: krajowe i międzynarodowe.

Jeden numer integruje

Jan Kozłowski, marszałek województwa pomorskiego (PO), pytany, czy chciałby, by na terenie, na którym rządzi, była jedna, wspólna telefoniczna strefa numeracyjna, ani przez chwilę nie zawahał się przy odpowiedzi.

- Oczywiście, że tak - powiedział. - Dla mnie ma to znaczenie ze względów integracyjnych. Natomiast jeżeli chodzi o koszty, o których mówi ministerstwo, tłumacząc, że przy ujednoliceniu strefy będą one niewspółmierne do korzyści, to trudno mi się ustosunkować. Dzisiaj rachunek ekonomiczny może być decydujący i rzeczywiście trzeba patrzeć na te koszty.

Wolny rynek

Rozmowa z posłem PiS Tadeuszem Cymańskim, z Malborka.

Ministerstwo nie dostosuje stref numeracyjnych do podziału administracyjnego. Tłumaczy to wolnym rynkiem i konkurencją wśród operatorów, które sprawiają, że ceny usług już spadają.
To bardzo dziwne i niezrozumiałe tłumaczenie. W Sejmie w przeszłości temat stref numeracyjnych był podnoszony. Wiem, że były interpelacje w tej sprawie. I należy ten postulat ujednolicenia ich nadal podnosić. Twierdzenie, że nie będzie dostosowania stref do podziału administracyjnego, jest nielogicznym działaniem.
Nie przekonuje Pana, że konkurencja na rynku, promocje, zniżki załatwią sprawę?
Takie podejście to wygodnictwo. Mamy do czynienia z anomalią, skoro na terenie naszego województwa jest na przykład strefa numeracyjna jeszcze z czasów województwa elbląskiego. To już przecież minęło dziewięć lat od czasu, gdy ono nie istnieje.
Nastąpiła cyfryzacja central telefonicznych, ale MI tłumaczy, że i tak ujednolicenie stref byłoby zbyt kosztowne.
Ja myślę, że to wybieg, skoro bariera technologiczna została rozwiązana. Ja nie wiem, czy to nie jest temat dla Urzędu Komunikacji Elektronicznej czy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

To jest wygodnictwo urzędników

Mikołaj Karpiński, Ministerstwo Infrastruktury.

Korzystne zmiany w zakresie optymalizacji opłat, polegające na zwiększaniu tendencji do zrównania opłat za połączenia strefowe i międzystrefowe, aż do wprowadzenia jednej stawki w obrębie całego kraju, mogą nastąpić dzięki wzrostowi konkurencji oraz mechanizmom rynkowym. Zadaniem państwa jest zapewnienie warunków wolnej konkurencji. Jest to najbardziej realna możliwość rozwiązania tego problemu. Już teraz widać zjawiska korzystne dla abonentów, między innymi promocje, specjalne oferty, darmowe minuty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki