Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys zaszkodził zamkowi

Krystyna Paszkowska
Za pierwszym razem zamku w Gniewie nie udało się sprzedać. Czy uda się tym razem?
Za pierwszym razem zamku w Gniewie nie udało się sprzedać. Czy uda się tym razem? Robert Kwiatek/Archiwum
Władze gminy Gniew przygotowują się do ogłoszenia drugiego przetargu na sprzedaż Wzgórza Zamkowego. Dokładna kwota, do jakiej zejdzie cena oferowanego na sprzedaż majątku, jeszcze nie jest znana, ale na pewno będzie niższa przynajmniej o kilka milionów.

- Obniżka będzie dostrzegalna dla inwestorów, nie będzie jednak drastyczna, aby nie uszczuplić wartości oferowanego majątku - zastrzega Bogdan Olszewski, wiceburmistrz Gniewa.

Wcześniej majątek oszacowano na około 41 mln zł. Pierwszy przetarg nie został rozstrzygnięty - nie wpłynęła ani jedna oferta. Taką sytuację samorządowcy tłumaczą m.in. panującym kryzysem finansowym. Kiedy upłynął wyznaczony termin, nikt nie wpłacił wadium. Zapytany o powód takiej sytuacji przewodniczący Rady Miejskiej w Gniewie Janusz Karzyński stwierdził:

- To jeszcze świeża sprawa, więc nie odpowiem, czy radni zdecydują się na ogłoszenie drugiego przetargu. Moim zdaniem, trzeba ogłosić ponowny przetarg, ale nie od razu. Powinniśmy przeczekać kryzys finansowy, jaki pojawił się na świecie. W tej sytuacji trzeba będzie zlecić ponowną wycenę Wzgórza Zamkowego. Niedługo będzie sesja, na której na pewno poruszymy ten temat.

Sesji poświęconej sytuacji sprzedaży Wzgórza Zamkowego dotąd jednak nie było. Nie ma również takiego punktu w porządku obrad na zaplanowanej na dzisiaj sesji gniewskiego samorządu. Temat jednak jest wciąż aktualny...

- O sprzedaży zamku rozmawiać będziemy na posiedzeniach komisji, zaraz po listopadowej sesji - zaznacza wiceburmistrz. - Chcemy na spokojnie przeanalizować sytuację. Temat trafi pod obrady na sesji w grudniu.

A jak wygląda sytuacja z wyceną zamku na potrzeby drugiego przetargu?
- Wartość przeznaczonego na sprzedaż majątku, w myśl obowiązującego prawa, może zostać zmniejszona nawet o połowę - mówi Olszewski. - Takiej jednak wersji na pewno nie przewidujemy.
Ustawa przewiduje, że gmina może drugi przetarg ogłosić nie wcześniej niż 14 dni po otwarciu ofert i nie później niż sześć miesięcy po tym fakcie.

- Prawdopodobnie przetarg ogłoszony zostanie w styczniu przyszłego roku - informuje Bogdan Olszewski.

Sytuację bacznie obserwuje załoga zamku.
- Wcale się nie dziwię, że pierwszy przetarg nie został rozstrzygnięty - mówi Krzysztof Górecki, dyrektor Fundacji Zamek w Gniewie. - Mamy kryzys, a w dobie kryzysu jako pierwsza "dostaje" turystyka. Trudno przecież powiedzieć, żeby ta gałąź była określana mianem pierwszej potrzeby. Do tego, co się dzieje, podchodzimy bardzo ostrożnie.
Pracownicy fundacji przyznają, że raczej trudno oczekiwać, że ktoś w warownię zainwestuje, jak by nie patrząc, bardzo poważną kwotę. - Pieniądze raczej "utopi" we własnej firmie - snują przypuszczenia. - Tym bardziej że tak naprawdę nikt nie potrafi określić, jak długo taka sytuacja na światowych rynkach się utrzyma.

Władze Fundacji Zamek, niezależnie od władz gminy, podejmują rozmowy z różnymi instytucjami, forami, aby zabezpieczyć interesy warowni. Jedną z rozważanych opcji jest utworzenie tu Instytutu Dziedzictwa Narodowego, który miałby działać pod auspicjami marszałka województwa pomorskiego, przy wsparciu Ministerstwa Kultury.

Cena spadnie

41 mln zł - taka jest wartość szacunkowa Wzgórza Zamkowego (zamek, Pałac Marysieńki, Pałacyk Myśliwski, tzw. koszarowiec, sąd grodzki, dom bramny oraz grunty, na których są posadowione)

2,5 mln zł - na tyle ustalono wadium uprawniające do ubiegania się o zakup wystawionego na sprzedaż Wzgórza Zamkowego w Gniewie. Nikt nie wpłacił jednak takiej kwoty w wyznaczonym terminie

50 proc. - o tyle może spaść cena wystawionego na sprzedaż majątku dla potencjalnych inwestorów w przypadku ogłoszenia drugiego przetargu. Władze jednak aż takiej obniżki ceny nie przewidują

Na sprzedaż wystawiony został także zamek w Sztumie.

Samorząd uruchomił już procedurę przetargową. Ostateczny termin składania ofert mija 27 marca 2009 r. Jeśli więc wszystko pójdzie zgodnie z harmonogramem, to zamek będzie miał nowego właściciela już pod koniec marca przyszłego roku. Zainteresowanie sztumskim zamkiem jest spore. Kilku biznesmenów robiło rozpoznanie w tej sprawie, jeszcze zanim rozpoczęły się przygotowania do sprzedaży. Miasto liczy więc na to, że przetarg uda się rozstrzygnąć za pierwszym podejściem. Nowy inwestor będzie miał cztery lata (od momentu zawarcia umowy i sporządzenia aktu notarialnego) na to, by zagospodarować obiekt. Na sztumskim wzgórzu zamkowym ma powstać centrum hotelowo-konferencyjne z trzygwiazdkowym hotelem na 150 miejsc. Oferta sprzedaży dostępna jest na miejskich stronach internetowych. Cena wywoławcza wynosi 7 mln 400 tys. zł.
Pieniądze ze sprzedaży zamku mają być przeznaczone na dofinansowanie rewitalizacji placu Wolności, tak zwanego rynku miasta oraz remont kina na potrzeby Sztumskiego Centrum Kultury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki