Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kwidzyński Park Przemysłowo-Technologiczny zapowiada walkę o inwestorów

Rafał Cybulski
Na razie firmy z branży odnawialne źródła energii nie pchają się drzwiami i oknami, by ulokować swoje biznesy w Kwidzyńskim Parku Przemysłowo-Technologicznym. Park jest drugą co do wielkości inwestycją (po moście przez Wisłę) realizowaną na terenie powiatu kwidzyńskiego, budowa będzie kosztowała ponad 41 mln zł. 25 mln zł udało się pozyskać ze środków unijnych.

Choć KPPT nie podpisał jeszcze żadnych umów z potencjalnymi inwestorami, to jednak prezes Jarosław Rosiak, który w maju zastąpił na tym stanowisku Piotra Łącznego, przekonuje, że sprawy zmierzają we właściwym kierunku.

- Właśnie przedstawiliśmy naszą ofertę jednemu zainteresowanemu przedsiębiorcy. Poza tym aktywnie staramy się dotrzeć do potencjalnych inwestorów poprzez prezentacje naszej oferty na różnego rodzaju targach i misjach gospodarczych. W najbliższym czasie oferta KPPT będzie prezentowana między innymi na targach Expo Real w Monachium. Będziemy też czynnie uczestniczyć w VII Forum Biznesu i Współpracy Technologicznej UE w Chinach - informuje prezes.

Kliknij i czytaj więcej informacji gospodarczych z Pomorza!

Czasu na poszukiwanie chętnych do ulokowania biznesu w Kwidzynie jest coraz mniej, bo całkowite zakończenie projektu przewiduje się na wrzesień przyszłego roku. Jeśli do tego czasu nikt się do parku nie wprowadzi, będzie można mówić o klapie projektu.
W skład kompleksu wejdą nowocześnie wyposażone powierzchnie biurowe, sale szkoleniowe, budynki Inkubatora Przedsiębiorczości oraz Europejskiego Centrum Energii Odnawialnych. Według wstępnych szacunków, w pierwszym etapie rozwoju parku działalność w nim powinny rozpocząć 34 przedsiębiorstwa, które miałyby zatrudnić aż 1300 osób.

- Oddziaływanie parku na lokalną gospodarkę może być odczuwalne ze znacznym opóźnieniem, dopiero w długiej perspektywie czasu - tłumaczy Jarosław Rosiak i dodaje: - Ocena efektywności parku zależy od pełnionych przez niego funkcji, które najczęściej podlegają ewolucji w czasie, wraz z jego rozwojem. Generalnie nasz park ma spełniać funkcję inkubacyjną i klastrową.

Przypomnijmy, że budowa, która się rozpoczęła pod koniec 2011 roku, miała się zacząć już półtora roku wcześniej. Wszystko przez to że powiat miał problemy ze sfinansowaniem części własnej projektu. Najpierw były trudności z kredytem, a gdy się wreszcie udało pożyczyć na ten cel 10 mln zł, okazało się, że to za mało. W ostatniej chwili brakujące 3 mln zł ze swojej rezerwy dołożył marszałek województwa.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo: www.dziennikbaltycki.pl/piano

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki