Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy z Arki można trafić do kadry?

Janusz Woźniak
Bartosz Karwan
Bartosz Karwan Tomasz Bołt
Kilka dni temu trener reprezentacji Polski Leo Beenhakker ogłosił kadrę zawodników, których na tydzień zabiera w grudniu do Turcji. Nie jest to pierwsza reprezentacja Polski, to raczej dublerzy dublerów. Młodzi na ogół zawodnicy, przed którymi Beenhakker widzi reprezentacyjną przyszłość w kontekście eliminacji do Euro 2012.

Niestety nawet w tej grupie nie ma żadnego piłkarza gdyńskiej Arki. Dlaczego? Czyżby z Arki nie można było trafić do kadry? Oczywiście to nie jest prawdziwa teoria, bo piłkarze żółto-niebieskich są tak samo obserwowani przez selekcjonera i jego asystentów, jak pozostali zawodnicy z klubów ekstraklasy.

Przecież to właśnie grając w Gdyni reprezentantem, ale przed wielu, wielu już laty, został brązowy medalista mistrzostw świata w Hiszpanii Janusz Kupcewicz (w pierwszej reprezentacji zagrał 20 spotkań, zdobył 5 bramek, przy czym 15 meczów i dwa gole jako piłkarz Arki).

W aktualnej kadrze klubowej gdynian jest aż pięciu piłkarzy, którzy w przeszłości zagrali w reprezentacji, ale wówczas kiedy reprezentowali inne kluby. Czterech z nich - Olgierd Moskalewicz, Dariusz Żuraw, Andrzej Bledzewski i Tomasz Mazurkiewicz - może mówić o reprezentacyjnym epizodzie, bo w kadrze wystąpili tylko raz. Co innego Bartosz Karwan. On ma za sobą 22 mecze w drużynie narodowej, w których zdobył cztery gole.

Kiedy Arka w bardzo dobrym stylu rozpoczęła obecny sezon, to trener Michniewicz w jednym z wywiadów zasugerował, że Karwan jest w formie pozwalającej polecić go do kadry. Później Arka i Karwan, dodatkowo mający jeszcze kłopoty zdrowotne, przeżywali gorsze chwile.

Ostatnim zawodnikiem Arki, który zagrał w koszulce z białym orłem był Michał Płotka. Był to jednak rozegrany kilka dni temu mecz reprezentacji młodzieżowej, a Polska przegrała w nim z Ukrainą 1:3. No, ale reprezentacja młodzieżowa jest właśnie taką naturalną trampoliną do tej dorosłej kadry.
Natomiast do Turcji trener Beenhakker zabiera dwóch młodych piłkarzy, z których jeden był zawodnikiem Arki, a drugi być może wkrótce nim będzie.

Ten pierwszy to 18-letni Grzegorz Krychowiak, który z Gdyni trafił do francuskiego Bordeaux i znajduje się w kadrze czołowego zespołu ligi francuskiej. Ma papiery na granie, ale ciągle czeka na ligowy debiut. A drugi to 20-letni Sebastian Tyrała, dziś jeszcze zawodnik Borussi Dortmund, ale od ponad dwóch miesięcy posiadacz polskiego paszportu. Tyrała, być może - bo rozmowy mają wstępny charakter - już za kilka tygodni będzie grał w Arce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki