Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Kaliningradu bez wiz, ale... nie dla wszystkich i nie od razu

Tomasz Chudzyński
Żeglarze nie skorzystają z zasad ruchu bezwizowego
Żeglarze nie skorzystają z zasad ruchu bezwizowego Anna Arent-Mendyk
W najbliższy piątek, 27 lipca, wejdzie w życie polsko-rosyjska umowa o małym ruchu granicznym. Prawo do ruchu bezwizowego przez granicę będzie przysługiwać mieszkańcom powiatów nadgranicznych Pomorza oraz Warmii i Mazur, a także obwodu kaliningradzkiego. Będzie się można przemieszczać dopiero po upływie... 60 dni, czyli pod koniec września.

- Dopiero z dniem 27 lipca Konsulat Generalny RP w Kaliningradzie - dla mieszkańców strefy przygranicznej po stronie rosyjskiej, oraz Ambasada Federacji Rosyjskiej w Warszawie i Konsulat Generalny FR w Gdańsku - dla mieszkańców strefy przygranicznej po stronie polskiej, zaczną przyjmować od osób zainteresowanych wnioski o wydanie zezwoleń na przekraczanie granicy w ramach małego ruchu granicznego - czytamy w oświadczeniu rzecznika prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. - Zgodnie z umową, strony wydają zezwolenia w możliwie najkrótszym czasie, ale nie dłuższym niż 60 dni kalendarzowych. W wyjątkowych przypadkach okres ten może być przedłużony do 90 dni kalendarzowych.

Niestety, z nowych przepisów nie będą mogli skorzystać żeglarze obu krajów. Mały ruch graniczny dotyczy tylko dróg lądowych. - Obie strony, rosyjska i polska, liczyły na to, że dzięki małemu ruchowi granicznemu rozwinie się turystyka żeglarska na akwenie Zalewu Wiślanego i żuławskich rzekach - mówi Jolanta Kwiatkowska, wójt Stegny. - Niestety, miejscowych żeglarzy przed rejsem do Kaliningradu obowiązują standardowe procedury. Być może niedługo się to zmieni.

Przekraczanie granicy ma się odbywać na podstawie specjalnego zezwolenia, wydawanego na dwa lata. Jego koszt wyniesie 30 euro. Osoba, która przekroczy granicę na podstawie tego dokumentu, będzie mogła przebywać w wyznaczonych strefach przygranicznych do 30 dni, a łączny czas jej pobytu (w ciągu dwóch lat) nie może przekroczyć 90 dni.

Przypomnijmy, po stronie polskiej umowa obejmuje część województwa pomorskiego: Gdynię, Gdańsk, Sopot oraz powiaty pucki, gdański, nowodworski i malborski. Z kolei w województwie warmińsko-mazurskim: Elbląg i powiaty elbląski, braniewski, lidzbarski, bartoszycki oraz Olsztyn, jak również powiaty: olsztyński, kętrzyński, mrągowski, węgorzewski, giżycki, gołdapski i olecki. Natomiast po stronie rosyjskiej cały obwód kaliningradzki.

- Wielu turystów, którzy spędzają wakacje u nas, dopytuje się o możliwość przekraczania granicy z obwodem kaliningradzkim - dodaje Kwiatkowska. - Na razie jest to niemożliwe, ale rosyjski konsulat zapowiada wprowadzenie udogodnień dla wczasowiczów chcących podróżować do obwodu kaliningradzkiego.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki