Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia dumna z futbolistów Seahawks [ZDJĘCIA]

Piotr Wiśniewski
- Panie prezydencie misja wykonana! - powiedział Maciej Cetnerowski, prezes i trener Seahawks Gdynia, czyli drużyny, która w niedzielę zdobyła mistrzostwo Polski w futbolu amerykańskim.

W czwartek przedstawiciele "złotej" drużyny gościli w gdyńskim magistracie, gdzie z rąk włodarzy otrzymali pamiątkowe dyplomy.

- Gdynianie lubią być najlepsi - powiedział Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Osiągnęliście poziom bycia najlepszymi. Wierzę, że coraz więcej mieszkańców naszego miasta będzie przychodzić na wasze mecze. Na razie futbol amerykański jest dla wielu z nas anonimowy i tajemniczy, ale ta tajemniczość przyciąga.

Wiceprezydent Stępa życzył gdyńskim futbolistom także sukcesów na arenie międzynarodowej. - To nie ostatni laur, który możecie zdobyć - przyznał.

Cała fotogaleria na gdynia.naszemiasto.pl

- Przede wszystkim bardzo chcieliśmy podziękować miastu, że nas "przygarnęło" - mówił Maciej Cetnerowski. - Gdy dwa sezony temu nas przyjmowaliście, obiecałem prezydentowi Gdyni panu Wojciechowi Szczurkowi, że zdobędziemy mistrzostwo.

Drużyna Seahawks, w nagrodę za promocję Gdyni, otrzymała 30 tys. złotych. - Niech służy w osiąganiu dalszych sukcesów - wtrącił wiceprezydent Gdyni, który otrzymał od "złotej" drużyny pamiątkowe zdjęcie z finałowego meczu. Z kolei prezydent Wojciech Szczurek będzie mógł zawiesić w swojej gablocie koszulkę w żółto-czarnych barwach "Szczurek 81".

Tytuł mistrzów Polski to największy sukces w historii Rybołowów. W wielkim finale na Stadionie Narodowym w Warszawie Seahawks pokonali Orłów ze Stolicy 52:37.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki