Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

400 wniosków od internowanych

Robert Kiewlicz
Tylko 400 wniosków o zadośćuczynienie dla osób internowanych w stanie wojennym wpłynęło do gdańskiego Sądu Okręgowego.

- Termin składania wniosków już upłynął, spodziewamy się jednak, że ich liczba jeszcze się zwiększy. Wiele osób wysłało do nas wnioski pocztą - mówi sędzia Rafał Terlecki, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Największe oblężenie przeżyliśmy w ostatnich dniach.

O odszkodowania mogą starać się jeszcze osoby, które doznały niezwykle dotkliwych prześladowań ze strony władz komunistycznych, jednak uniknęły więzienia. Czy zainteresowanie odszkodowaniami wśród nich będzie także tak małe? Jak twierdzi Instytut Pamięci Narodowej, szacuje się, że prawo do odszkodowania ma około 30 tys. osób skazanych i 9732 internowanych w całym kraju. Gdyby wszyscy z nich otrzymali odszkodowania w maksymalnej wysokości, Skarb Państwa musiałby wydać na ich wypłaty ponad 700 mln zł.

- Wiele osób, którym odszkodowanie się należy, już dawno machnęło na nie ręką - mówi Alicja Kowalczyk, prezes Stowarzyszenia "Solidarni z Kolebki", zrzeszającego byłych członków opozycji w Stoczni Gdańskiej. - W 1981 tylko w stoczni było prawie 15 tysięcy członków Solidarności.
Według niej, powodem rezygnacji z drogi procesowej może być to, że sądy wiele razy odrzucały podobne wnioski.

- Jeden z naszych kolegów był tak bardzo pobity w więzieniu, że kawałki kości piszczelowych wystawały mu przez skórę - opowiada. - Inny siedział w Kwidzynie, gdzie milicja i straż więzienna przeprowadziły brutalną pacyfikację obozu internowania dla działaczy Solidarności. Sąd wysłał go na badania psychiatryczne.

Ustawa o zadośćuczynieniach ustala jedynie górną kwotę rekompensaty - 25 tys. zł. Jednak dokładną sumę, jaką dostanie dana osoba, ustala sąd. Byłych działaczy Solidarności oburza takie stawianie sprawy. Uważają ustalanie górnej granicy odszkodowania za pomyłkę.

- Czy sąd powinien wyceniać, ile kosztowała walka o niepodległość? Czy kiedy dostawałem paczki z zagranicy, a nie z kościoła, to mam dostać mniej pieniędzy, bo zagraniczne paczki były lepsze? - mówi Wiesław Brycki z Konwentu Seniorów NSZZ Solidarność. - Dodatkowo, jeśli już raz dostanie się od państwa odszkodowanie za represje, nigdy więcej nie można starać się o jakiekolwiek inne zadośćuczynienie. Czy to uczciwe?
Represjonowani chcą takich samych praw jak rodziny ofiar Grudnia '70 . Do każdej uprawnionej osoby z tej grupy na konto lub pocztą trafi 50 tys. złotych. To zadośćuczynienie za utratę członka rodziny, a wypłaty realizować będzie Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

- Cała ustawa jest do kitu, a posłowie twierdzą, że wypłacanie nam odszkodowań to duże obciążenie dla budżetu - mówi Brycki. - Internowanie też było dużym obciążeniem, ale dla budżetów rodzin uwięzionych osób.

Każdy z 400 wniosków będzie rozpatrywany indywidualnie. Od każdego wyroku przysługuje odwołanie.

Dla kogo odszkodowania

Zgodnie ze znowelizowaną w ubiegłym roku ustawą, osoby, które były represjonowane lub skazane w latach 1944-1989 w związku z działalnością na rzecz niepodległości Polski, mogą starać się o odszkodowanie i zadość- uczynienie w wysokości do 25 tys. zł.

Dotychczas o uznanie za nieważne orzeczeń PRL-owskich sądów oraz o odszkodowanie mogły się ubiegać tylko te osoby, które zostały pokrzywdzone w okresie od 1944 do 1956 r. Nowelizacja sejmowa wydłuża ten okres do grudnia 1989 r. Ustawa dotyczy nie tylko orzeczeń sądów, ale też orzeczeń kolegiów ds. wykroczeń. Mogą się o nie ubiegać osoby, które nie zostały skazane, ale znalazły się w więzieniu. O odszkodowanie będą mogli też wystąpić małżonkowie, dzieci i rodzice poszkodowanych.

Pomoc byłym działaczom zaoferowali posłowie PiS. Proponują zniesienie ograniczeń wysokości odszkodowań dla represjonowanych, Chcą też, by wnioski o odszkodowania i zadośćuczynienie można było składać bezterminowo. Klub PiS proponuje także rozszerzenie kręgu uprawnionych. Jest już gotowy projekt nowelizacji ustawy. PiS zwrócił się do marszałka Sejmu o skierowanie go w trybie pilnym do Komisji Sprawiedliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki