Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa lata od zaginięcia Iwony Wieczorek. Będzie przełom w tej sprawie?

KG
T.Bolt
Iwona Wieczorek zniknęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Nie wróciła do domu z dyskoteki w Sopocie. Po dwóch latach od zaginięcia, matka dziewczyna nadal ma nadzieję, że jej córka się odnajdzie. Jak przebiega śledztwo? Co do tej pory udało się ustalić?

Śledztwo dotyczące zniknięcia Iwony Wieczorek nadal trwa. Na antenie Radia Gdańsk matka dziewczyna Iwona Kinda Wieczorek powiedziała, że pojawia się pewna informacja i musi stać na baczność w pogotowiu.

Czy oznacza to jednak jakiś przełom w śledztwie? Czy może pomoc jasnowidza jest cenniejsza?
"Jasnowidz? Jest to wielki znak zapytania. Jak Iwona się znajdzie, a dowiem się, że to z pomocą pana jasnowidza, to będę szczęśliwa" - odpowiada matka Iwony. Dodaje też, że cały czas liczy na przełom w sprawie zaginięcia córki Iwony.

"Ja wierzę w policję i to nie od teraz, wierzę w nią od dwóch lat. Któż jak nie policja ma mi pomóc w tej sprawie. Ona zostanie rozwiązana i mam nadzieję, że nie po dziesięciu latach, tylko już niedługo. (...) Dostaję informacje, że nadal przesłuchiwane są osoby, które mogą posiadać istotne wiadomości. Tutaj duży ukłon w stronę policji, bo naprawdę się stara. Mimo ciężkiej, ogromnej, wysiłkowej pracy, choć mamy dużo, to nie mamy Iwony. Znaleźliśmy but, bluzkę, pierścionek, ale nadal nie mam swojej córki. Na to czekam, to jest priorytetem tych dwóch lat poszukiwań. Wiedzieć gdzie jest Iwona i kto to zrobił. Nie interesuje mnie nic więcej" - powiedziała matka zaginionej w Radiu Gdańsk.

Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa o Iwonie Wieczorek

Śledztwo w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek

Rok 2010

Rok 2011

Rok 2012

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki