W uzasadnieniu do postanowienia Sądu Najwyższego czytamy, że wniosek o przeniesienie, choć obszerny, był nieprzekonujący i bezpodstawny. Co więcej, mógłby godzić też w zasady Konstytucji RP. Chodzi konkretnie o art. 45 ust. 1 konstytucji i związany z nim art. 37 kodeksu postępowania karnego.
- Wskazana zasada ma niebagatelne znaczenie z punktu widzenia kanonów praworządności, bowiem gwarantuje przeprowadzenie rzetelnego procesu, którego jednym z elementów jest poczucie pewności, u którego źródeł leży niezależność sądów i niezawisłość sędziów, że sprawę rozstrzygnie ten właśnie, a nie inny sąd, wskazany w przepisach prawa procesowego - argumentował sędzia SN Tomasz Artymiuk.
Jak tłumaczy, ewentualna zmiana sądu mogłaby nastąpić wyłącznie w sytuacji, gdy wszyscy gdańscy sędziowie nie mogliby orzekać ze względu na jakiś konflikt interesów. Takiej sytuacji sędzia Artymiuk w tej sprawie się nie dopatrzył.
- W szczególności za okolicznością taką nie może zostać uznane wyjątkowe zainteresowanie sprawą ze strony opinii publicznej i mediów, jako zjawiska obecnie powszechnego w praktyce wymiaru sprawiedliwości - podkreśla sędzia Artymiuk. - Dla krytycznych pod adresem jego organów opinii przeciwwagę musi stanowić sprawność postępowania i rzetelność orzekania, nie zaś przekazywanie między sądami spraw będących przedmiotem publicznej dyskusji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?