Joachim Loew: Trener nie jest idiotą

- Nie mamy problemów z kontuzjami. Mecz z Portugalią był intensywny i kosztował moich piłkarzy wiele zdrowia. Ale z tego co zaobserwowałem na treningach to widać, że fizycznie zespół szybko się regeneruje. Z Portugalią zagraliśmy zdyscyplinowani taktycznie, oczywiście nie ustrzegliśmy się błędów, ale to normalne przy meczach o tak wielkiej stawce. Pokazaliśmy wysokie umiejętności, a grając przeciwko Portugalczykom trzeba dać z siebie naprawdę wiele - komentował Joachim Loew.

Wszystko o Euro 2012 w Gdańsku

Na pytanie o defensywę i o to czy możliwe jest aby w ataku Niemiec zagrali obok siebie Miroslav Klose z Mario Gomezem, Loew odpowiedział: - Jestem trenerem i to ja odpowiadam za wyniki przed opinią publiczną. W defensywie zagraliśmy poprawnie. Jeśli oglądacie nasze treningi, to pewnie zdążyliście zauważyć że ćwiczymy różne warianty gry w ofensywie, gdyż w ataku dysponujemy niesamowitym potencjałem. Musimy jednak zachować balans między defensywą, a ofensywą. Na pewno też musimy grać lepiej. Na początek turnieju wygraliśmy z drużyną z pierwszej dziesiątki na świecie. Euro dopiero się rozpoczęło. Jeśli cofniemy się dwa lata wstecz na mundial w RPA, to tam nie wszystkie nasze spotkania były spektakularne. Męczyliśmy się z Ghaną, przegraliśmy z Serbią. To jest turniej, błędów się nie uniknie. Dlatego cieszymy się, że mamy na koncie komplet punktów po pierwszym meczu. Zagraliśmy na zero z tyłu. Portugalia to zespół dobrze zorganizowany nie tylko w tyłach. Taki rywal jak Portugalczycy mają świetnie rozłożone proporcje w ataku i obronie. Klose i Gomez to zawodnicy wielkiej klasy. Obaj są wybitnymi piłkarzami. Jako trener bardzo się cieszę, że mam w zespole ich obu.

Zobacz także:**Mats Hummels: To był radosny wieczór dla Niemców**

W wyjściowym składzie Niemców w pierwszym spotkaniu grupowym niespodziewanie zagrał młody Mats Hummels, podczas gdy większość spodziewała się występu Pera Mertesackera. - Mój kolega Giovanni Trapattoni powiedział, że trener nie jest idiotą. Obserwujemy zawodników, widzimy jak grają. Analizujemy ich grę, jesteśmy blisko nich. Wiemy czego się spodziewać po konkretnym zawodniku. Wiele elementów wpływa na wybór danego zawodnika. Potem i tak to trener podejmuje swoją suwerenną decyzję. Obserwujemy piłkarzy w całym sezonie.

Zobacz również:**Niemcy doceniają klasę rywala, ale są pewni swego**

Bohaterem Niemców został Mario Gomez, którego gol dał zwycięstwo naszych zachodnich sąsiadów z Portugalią. - Jest to jedna z moich fajniejszych bramek. Gol bardzo ważny. Chciałbym podziękować trenerowi za zaufanie. Cieszę się, że na mnie postawił - przyznał napastnik Bayernu Monachium.

Gomez dodał, że cieszy się na możliwość rywalizacji o miejsce w ataku drużyny narodowej z Klose. - Rozumiemy się nie tylko na boisku, pomagamy sobie. Klose to zawodnik światowej klasy, więc logiczne, że jego ambicją jest gra od początku. Nie chciałbym być w skórze trenera który ma taki dylemat - kogo wybrać, mnie czy Klose. To ciężki wybór. Cieszę się, że to jednak trener na mnie postawił. Klose to piłkarz nieprzeciętny. Bardzo doświadczony.

Pierwsza konferencja prasowa reprezentacji Niemiec

- Nikt nie brał pod uwagę scenariusza, że Holandia przegra z Danią. Analizowaliśmy nasz mecz z Portugalią. Wiemy co było dobre, a co złe. Czasami za szybko traciliśmy piłkę, przegrywaliśmy pojedynki. Światową klasę pokazał Manuel Neuer. Najważniejsze, że wygraliśmy - uśmiechał się Mario Gomez.