Odbyły się dwa przetargi, ale zostały unieważnione, bo budżet imprezy jest za mały w stosunku do tego, czego żądają oferenci. Z niepokojem na rozwój sytuacji patrzą władze Malborka, które nawet nie dopuszczają myśli, że XIII Oblężenie się nie odbędzie.
Muzeum ogłosiło już trzeci przetarg na organizację imprezy.
Zamówienie różni się od dwóch wcześniejszych tym, że zamiast trzech nocnych inscenizacji (od czwartku do soboty, 19-21 lipca) mają być tylko dwie - 20 i 21 lipca.
Czytaj również: Oblężenie Malborka się nie odbędzie? Za drogie dla muzeum
- Jedynym rozwiązaniem uwzględniającym możliwości finansowe muzeum z jednej strony i utrzymanie jakości i atrakcyjności widowisk z drugiej jest zrezygnowanie z czwartkowej inscenizacji - wyjaśnia Rafał Mańkus, wicedyrektor Muzeum Zamkowego ds. administracji i marketingu.
W najbliższy piątek okaże się, czy zmniejszenie liczby inscenizacji bitwy o zamek przyniesie oczekiwany skutek i ceny ofert będą zbliżone do kwoty 430 tys. zł, którą zabezpieczyła malborska instytucja.
Organizacja Oblężenia spoczywa tylko na barkach muzeum, choć to impreza, z której korzysta miasto. Magistrat z uwagą śledzi przygotowania do imprezy. Są deklaracje pomocy, ale jeszcze nie teraz.
- Nie wyobrażam sobie, żeby Oblężenie nie doszło do skutku - mówi Maciej Rusek, wiceburmistrz Malborka. - Roczna przerwa może sprawić, że tej imprezy w Malborku już nie zobaczymy. Jeśli będzie taka wola muzeum, to jesteśmy gotowi rozmawiać o współorganizowaniu przyszłorocznego Oblężenia Malborka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?