Zakup polskiej firmy wiąże się z nową strategią Brytyjczyków. Ma ona na celu zmniejszanie kosztów przedsięwzięć poprzez przeniesienie pracy projektantów z Norwegii do Polski.
- Aktualnie współpracujemy z Hamworthy w zakresie projektowania systemów gazowych na rynek norweski - mówi Rafał Kroczka, dyrektor zarządzający BDC.
Działalność BDC obejmuje samochodowce, kontenerowce, tankowce, statki sejsmiczne i offshore, jak też statki typu LNG/LEG/LPG. Klientami BDC są m.in. Stocznia Remontowa, Stocznia Nauta, Stocznia Marynarki Wojennej, Centrum Techniki Okrętowej. Personel BDC to inżynierowie z przynajmniej 10-letnim stażem w biurze projektowym Stoczni Gdynia.
- Z pewnością inwestycja ta przyniesie nam nie tylko korzyści finansowe związane z rozwojem naszych systemów gazowych, ale także przyczyni się do rozwoju jakości tworzonych projektów - twierdzi Joe Oatley, dyrektor generalny Hamworthy. - Przyłączenie się do Grupy Hamworthy daje BDC dostęp do naszej międzynarodowej sieci biur i klientów.
Brytyjska firma jest liderem w projektowaniu i produkcji innowacyjnych systemów gazowych. Grupa posiada swoje firmy w 12 krajach oraz przedstawicielstwa w ponad 50. W ubiegłym roku Hamworthy miał obroty rzędu 231,8 mln funtów.
Jak twierdzą eksperci, stoczniowi fachowcy zawsze będą w cenie. Na świecie trwa wymiana floty, więc koniunktura w branży jest. Nie tylko Brytyjczycy dostrzegli polski potencjał. Nasi monterzy kadłubów czy spawacze są także cenieni w Finlandii i Norwegii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?