Beniaminek II ligi po dwóch kolejkach ma na koncie 4 punkty. Gryfici postarają się podtrzymać passę. Ale to zadanie na pewno nie będzie łatwe. W sobotę o godz. 17 na Wzgórzu Wolności żółto-czarni podejmą Okocimski KS Brzesko.
- Jeśli chodzi o punkty, to jestem zadowolony, bo nie przegraliśmy jeszcze meczu - mówi Tomasz Kotwica, szkoleniowiec Gryfa Wejherowo. - Natomiast jeśli chodzi o grę, to mam kilka zastrzeżeń. Gdy gramy w przewadze musimy to bardziej udokumentować. Również nasza gra w obronie musi być skuteczniejsza, bo popełnialiśmy w niej głupie błędy.
Wszystko na to wskazuje, że w meczu z drużyną z Brzeska Tomasz Kotwica nie będzie mógł skorzystać z usług napastnika Pawła Czychowskiego.
- Na treningu nabawił się kontuzji kolana. Wygląda to poważnie i może się okazać, że w tej rundzie już nie zagra. Na razie nie chcę wyrokować. Czekamy na wyniki badań - zaznacza Kotwica.
Okocimski to drużyna, która w ubiegłym sezonie zajęła 14. miejsce. Początek tegorocznych rozgrywek, podobnie jak Gryf, piłkarze z Brzeska mogą uznać za udany. W Częstochowie podzielili się punktami z Rakowem, zaś na własnym stadionie zdobyli komplet punktów w starciu z Błękitnymi Stargard Szczeciński. A to stawia ich na trzecim miejscu w tabeli.
- W II lidze nie ma łatwych meczów. Każde spotkanie będzie trudne, czy to u siebie, czy na wyjeździe. W każdym musimy udowadniać swoją wartość i podnosić poprzeczkę coraz wyżej - mówi Michał Skwiercz, obrońca Gryfa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?