Zmęczenie po meczu z mistrzami Litwy, perspektywa kolejnego spotkania Euroligi w Barcelonie i bardzo dobra postawa gospodarzy w rozgrywkach ligowych nakazują ostrożnie oceniać szanse mistrzów Polski w tej konfrontacji.
Trener sopocian Tomas Pacesas będzie oczywiście chciał w Kołobrzegu wygrać, ale możliwie jak najmniejszym nakładem sił. Wie, że musi oszczędzać swoich liderów, ponieważ w tym okresie priorytetem dla jego drużyny jest Euroliga i walka o awans do Top 16.
Dla Kotwicy, która w sześciu dotychczasowych grach odniosła pięć zwycięstw, to doskonała okazja do sprawienia swoim kibicom kolejnej miłej niespodzianki. Dla Prokomu ten mecz spacerkiem nie będzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?