- To nieprawda - odpowiada dr Wiesława Kozielewska-Trzaska, bratanica i córka chrzestna Jana Karskiego, emerytowana lekarz stomatolog, mieszkająca w Gdańsku. - Stryj Jan Karski, a właściwie Jan Kozielewski, bo "Karski" był wojennym pseudonimem, był rodzonym bratem mojego ojca, Stefana.
Przeczytaj również: Lech Wałęsa otrzymał nagrodę im. Św. Ulryka
Karski w czasie wojny przedostał się do okupowanej Polski. Przekradł się kilkakrotnie do getta, udając niemieckiego oficera trafił nawet do obozu zagłady Żydów w Izbicy. Po powrocie na Zachód sporządził raport w sprawie holocaustu, który przedstawił aliantom i prezydentowi Rooseveltowi. Niestety, alianci nie uwierzyli jego relacjom.
Wprawdzie Jan Karski umarł bezpotomnie i nie żyje już siedmioro jego rodzeństwa, również ojciec dr Kozielewskiej-Trzaski, jednak w Polsce zostało kolejne pokolenie. Oprócz gdańskiej lekarki, chrześniaczki bohatera - rodzina w Łodzi i w Warszawie.
- Chociaż Ambasada RP w Waszyngtonie dysponuje moim adresem, to nikt z nas ani nie został oficjalnie powiadomiony o planowanym wręczeniu Medalu Wolności, ani tym bardziej na nie zaproszony - stwierdza z lekkim smutkiem w głosie gdańska bratanica bohatera Polski, Stanów Zjednoczonych i Izraela.
Zobacz także: Wałęsa i Gorbaczow otrzymali Orły Karskiego
Doktor Kozielewska -Trzaska przyznaje, że chciałaby uczestniczyć w podniosłej uroczystości, będącej uhonorowaniem zasług stryja. Niestety, jako emerytowany lekarz, nie ma odpowiednich zasobów finansowych.
- Po prostu nie stać mnie na podróż do Stanów Zjednoczonych i wynajęcie tam hotelu - mówi dr Kozielewska-Trzaska. - To bardzo smutna prawda...
Barack Obama dopiero przed miesiącem, podczas pobytu w Muzeum Holocaustu, oficjalnie ogłosił decyzję o przyznaniu Karskiemu odznaczenia, które wręczono wcześniej zaledwie trzem Polakom - Janowi Pawłowi II, Lechowi Wałęsie i Janowi Nowakowi-Jeziorańskiemu. Wśród osób, które miałyby odebrać medal, początkowo wymieniano Lecha Wałęsę. Nie zgodził się jednak na to Biały Dom - Obama pamięta ubiegłoroczny afront, gdy podczas jego wizyty w Polsce Wałęsa odmówił spotkania. Teraz mówi się, że do Waszyngtonu pojedzie albo Władysław Bartoszewki, albo Adam Rotfeld.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?