Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podczas akcji nie ma czasu, by myśleć o sobie

Daria Jankiewicz
Rozmowa z aspirantem sztabowym Markiem Landowskim z Komendy Powiatowej PSP w Starogardzie Gdańskim.

- Od kiedy jest Pan w Straży Pożarnej?
- Od 1989 roku.

- Dlaczego został Pan strażakiem?
- Brat był strażakiem i to w sumie on mnie namówił. Na dobre decyzję o byciu strażakiem podjąłem po skończeniu szkoły średniej. Nie byłem do końca przekonany, czy robię dobrze, bo zawsze chciałem kontynuować pierwszy zawód, czyli być chemikiem. Ale jakoś nie wyszło. Dziś cieszę się, że zostałem strażakiem i nie zamierzam szukać sobie innej pracy.

- Jaka była najtrudniejsza akcja w Pana karierze lub taka, z której jest Pan najbardziej dumny?
- Większość akcji, w którym bierzemy udział jest trudna. Jedna z takich najniebezpieczniejszych to na pewno pożar autocysterny, gdzie poza pożarem były co chwilę kolejne wybuchy. Muszę jednak przyznać, że podczas akcji nie myśli się o swoim zdrowiu czy życiu. Nie ma na to czasu, jest coś do zrobienia i trzeba to zrobić. Refleksje przychodzą dopiero później.

- A najśmieszniejsza anegdota z pracy?
- Kiedyś np. musiałem ratować konia, który z winy ażurowej konstrukcji mostu, zawisł na wysokości około siedmiu metrów nad lustrem rzeki. Później wszyscy mówili mi, że strażak, który uratuje konia na moście, powinien iść już na emeryturę.

- Dlaczego warto na Pana głosować?
- Najlepszym argumentem jest chyba to, że jeśli wygram to jednostka, w której pracuję, otrzyma sprzęt za 50 tysięcy złotych. Pieniądze te bardzo by nam się przydały, bo wiadomo, że im lepiej wyposażona jest jednostka, tym zakres czynności, które może wykonywać jest szerszy.

Zagłosuj na asp. sztab. Marka Landowskiego! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: strzaw.13 (2,46 zł z VAT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki