Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Małe posterunki policji do likwidacji [RAPORT]

Piotr Furtak, AT
Decyzję o ewentualnej likwidacji posterunków policji mają ostatecznie podjąć komendanci
Decyzję o ewentualnej likwidacji posterunków policji mają ostatecznie podjąć komendanci Archiwum PP
Setki posterunków policji w całej Polsce do likwidacji - taki pomysł ma szefostwo Komendy Głównej Policji na poprawienie bezpieczeństwa. I argumentuje, że powołane kilkadziesiąt lat temu placówki powoli przestają spełniać swoją rolę.

- W razie interwencji dzwoni się do oficera dyżurnego w komendzie powiatowej - zauważa podinsp. Krzysztof Hajdas, zastępca rzecznika komendanta głównego policji. - Nikt nie dzwoni do małego posterunku, bo tam służby patrolowej nie ma.

Wśród powodów przemawiających za likwidacją małych komisariatów podawane są także ich słaba obsada i krótki czas pracy.
- O tym, które posterunki w terenie zostaną zlikwidowane, zadecydują komendanci powiatowi - mówi Błażej Bąkiewicz z Zespołu Prasowego KWP w Gdańsku.

Powiaty człuchowski i lęborski

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zagrożone są posterunki w Koczale i Rzeczenicy w powiecie człuchowskim. Szef KPP w Człuchowie nie kryje zaskoczenia argumentacją KGP: - Na pewno nie jest tak, że posterunki w małych miejscowościach są zamykane o godzinie 16. Policjanci w nich mają codziennie służby w zasadzie do godziny 22 - mówi Dariusz Kłudka.

Czytaj też: Pomorze: Samorządowcy interweniowali u ministra sprawiedliwości ws. likwidacji sądów

Nad likwidacją dwóch posterunków zastanawia się też Jacek Partyka, komendant policji w Lęborku.
- Analizujemy zasadność funkcjonowania posterunków w Nowej Wsi Lęborskiej i w Cewicach - przyznaje komendant Partyka. - Jeden z nich jest bardzo blisko Lęborka, drugi jest natomiast bardzo mały. Nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy podjęta zostanie ostateczna decyzja. W tej kwestii nie ma pośpiechu.

Powiat malborski

W powiecie malborskim do likwidacji przewidziany jest posterunek w Lichnowach, na którego stan osobowy składa się 6 policjantów. Główną przyczyną decyzji jest duży koszt bieżącego utrzymania ponad 100-letniego budynku, w którym mieści się siedziba policji. Chodzi m.in. o koszty remontów.

- O tych planach został już poinformowany wójt Lichnów - mówi nadkom. Andrzej Szramke, szef malborskiej policji. - Likwidacja posterunku w Lichnowach nastąpiłaby najwcześniej w pierwszym kwartale 2013 roku, o ile komendant wojewódzki nie zdecyduje inaczej. Na pewno ta zmiana będzie korzystna i dla społeczeństwa, i dla policji.

Policjanci z Lichnów przeniosą się do nowoczesnego posterunku w tzw. Zespole Służb Ratowniczych w oddalonym o 7 kilometrów Nowym Stawie.

Czytaj też: Kartuska policja wychodzi przed szereg z reorganizacją korpusu

Powiat pucki

W powiecie puckim nie będą likwidowane żadne posterunki, bo tu ostatnią taką placówkę zamknięto dwa lata temu. Posterunek w Kosakowie przekształcono w komisariat.
- W nadmorskim powiecie nie dość, że policyjnych placówek nie będzie mniej, to do tego jeszcze na sezon siły mundurowych zostaną poważnie wzmocnione - mówi Łukasz Dettlaff, rzecznik komendanta w Pucku.

Powiat chojnicki

W powiecie chojnickim posterunek policji funkcjonuje w Brusach, w Czersku jest komisariat, a w Charzykowach rewir dzielnicowych. Rzecznik prasowy tutejszej policji zapewnił nas, że żadna z tych jednostek nie zostanie zlikwidowana.

Powiat wejherowski

Już od 1 stycznia przestały istnieć posterunki w Choczewie i Lini w powiecie wejherowskim. Ich miejsce zajęły ogniwa patrolowo-interwencyjne. Powstały za to dwa nowe komisariaty - w Gniewinie i Szemudzie. Zmiany organizacyjne objęły cztery gminy wiejskie powiatu wejherowskiego, nic nie zmieniło się jedynie w Łęczycach i w Luzinie.

- Przede wszystkim zwiększono stany osobowe jednostek. Na przykładzie Gniewina i Choczewa wygląda to tak: do tej pory łącznie na starych posterunkach pracowało 9 funkcjonariuszy, teraz jest nas razem 15 osób - tłumaczy Piotr Bruc, komendant Komisariatu Policji w Gniewinie.

Czytaj też: Pomorze: Na Euro 2012 zabraknie policjantów

Powiat sztumski

W powiecie sztumskim nie ma planów likwidacji posterunków. Są zresztą tylko dwa - w Dzierzgoniu i Starym Targu. Komendant Maciej Szulc dąży do zmiany statusu posterunku w Dzierzgoniu na komisariat.

Powiat kościerski

Również Komenda Powiatowa Policji w Kościerzynie jak na razie nie ma informacji o likwidacji posterunków policji. Jak przyznaje Tomasz Radomski, zastępca komendanta tutejszej policji niedobrze by się stało, gdyby którykolwiek z posterunków miał zostać zlikwidowany.

Gdzie likwidacji nie będzie?

W powiecie gdańskim nie ma posterunków policji, są tylko komisariaty. Likwidacji więc nie będzie. Planów reorganizacyjnych nie ma również w powiatach bytowskim, tczewskim, nowodworskim i starogardzkim.

Według policjantów z Kartuz nie ma tu mowy o zamykaniu posterunków. W 2010 r. przywrócono posterunek w Sulęczynie, gdzie wcześniej funkcjonował tylko rewir dzielnicowych. Dużo mówi się o powołaniu posterunku policji w Chwaszczynie.

Czytaj również: Pomorze: Telefon Bezpieczeństwa dla turystów zagranicznych

Spać spokojnie i nie martwić się o to, że z mapy miasta znikną posterunki policji, mogą mieszkańcy Trójmiasta.
- W najbliższym czasie komendant nie planuje likwidacji żadnego z komisariatów - informuje Emilia Karczewska z KMP w Gdańsku.
Marta Augustyn z KMP w Sopocie tłumaczy , że nie ma czego likwidować, bo policjanci nie mają tu posterunków, tylko jedną siedzibę - komendę miejską. W Gdyni zmiany kosmetyczne.

- Mamy 6 komisariatów i tyle zostanie. Ale jeszcze w tym roku czeka nas przeprowadzka. Komisariat Wzgórze św. Maksymiliana przeniesie się na ul. Redłowską - mówi Michał Rusak, rzecznik KMP w Gdyni.
Rozmowa z podinsp. Krzysztofem Hajdasem, zastępcą rzecznika komendanta KGP

Czy macie listę posterunków do likwidacji?
Nie ma takiej listy. Decyzję w sprawie ewentualnej likwidacji mogą podjąć komendanci powiatowi i miejscy. Uważamy, że warto się na tym zastanowić. Dzięki temu więcej policjantów będzie można zobaczyć na ulicach w służbie patrolowej.

Dlaczego likwidować posterunki, które są bliżej ludzi?
Większość z nich powołana była kilkadziesiąt lat temu, gdy niewiele osób dysponowało telefonami. Teraz ludzie korzystają z telefonów komórkowych i w razie konieczności uzyskania pomocy policji wybierają numer alarmowy, kontaktując się z oficerem dyżurnym w komendzie powiatowej. Nikt nie dzwoni do małego posterunku, bo tam służby patrolowej nie ma.

Ale do posterunku zawsze można podejść, na miejscu porozmawiać z policjantem...
Problem w tym, że większość posterunków jest czynna tylko w określonych godzinach. Często, nawet w ciągu dnia, zdarza się, że policjantów nie ma na miejscu. Jeśli obsada niewielkiego posterunku wynosi np. 4 osoby, to biorąc pod uwagę urlopy, zwolnienia lekarskie, szkolenia oraz konieczność załatwienia spraw służbowych w terenie, to i tak jego drzwi mogą być zamknięte.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki