Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieznane zdjęcia z policyjnego strychu

L. Literski, G. Popławski
Na fotografiach znalezionych na strychu komendy policji uwiecznione są m.in. pierwsze powojenne lata w Bytowie
Na fotografiach znalezionych na strychu komendy policji uwiecznione są m.in. pierwsze powojenne lata w Bytowie Archiwum
Przez lata leżały na strychu i nikt się nimi nie interesował. Policjanci nawet nie wiedzieli, że tam są. Dopiero, gdy rozpoczął się remont komendy policji w Bytowie, światło dzienne ujrzały wyjątkowe zdjęcia. Udokumentowane są na nich początki milicji w Bytowie.

To jednak przede wszystkim wspaniałe archiwum, pokazujące jak wyglądało miasto w pierwszych powojennych latach (było to jedno wielkie gruzowisko) i jak się zmieniało. Wszystko przez pryzmat działań milicji. Są defilady milicjantów, jeszcze w hełmach niemieckich, bo innych nie było. Są zdjęcia robione podczas różnych akcji i prac społecznych, m.in. przy odgruzowywaniu zrujnowanego miasta. To częściowo typowe propagandówki, charakterystyczne dla lat 40. i 50. XX wieku, czyli dla okresu "umacniania" władzy ludowej.

W sumie tych zdjęć jest ponad 100. Na wielu uwieczniono budynki, których już nie ma. Część tego zbioru może być też cenną pamiątką dla obecnej Szkoły Policji w Słupsku, bo dokumentuje także jej działalność. Wszystkie odnalezione na strychu zdjęcia były przymocowane do kilku dużych płyt z drewnianej sklejki.

100 - tyle zapomnianych zdjęć znaleźli policjanci na strychu komendy

Najstarsze z nich pochodzą z końca 1945 roku, a najmłodsze z lat 80. Wiele zdjęć było przez lata eksponowanych w komendzie. Czasy się jednak zmieniały. Te prezentujące "bohaterów" z Urzędu Bezpieczeństwa zniknęły pierwsze, później przyszedł czas na pozostałe, w tym wszystkie propagandowe. Były wstydliwe, nie pasowały do nowych czasów. Od całkowitego zapomnienia ocalił je dopiero remont komendy.

- To wyjątkowe znalezisko. Nie wiedzieliśmy, że na strychu naszej komendy jest tak bogate archiwum. Nikt się tym nie interesował. Gdyby nie remont, zapewne rozpadłyby się całkowicie, a razem z nimi zniknąłby spory kawałek historii naszego miasta - mówi Marian Pieszak, komendant bytowskiej policji.

- Chcemy skontaktować się teraz z mieszkańcami Bytowa, którzy pamiętają tamte czasy, aby pomogli nam zidentyfikować osoby na zdjęciach oraz miejsca, w których zostały zrobione. Pomyślimy o specjalnej wystawie, aby każdy mógł przyjść i je zobaczyć. Myślę, że dla Bytowa te fotografie mają naprawdę ogromną wartość historyczną - dodaje Adam Zborowski, technik kryminalistyczny bytowskiej policji, jeden z odkrywców zdjęć.

Niewykluczone, że część policyjnego zbioru zostanie przekazana do Muzeum Zachodniokaszubskiego w Bytowie, które posiada już bogatą kolekcję fotografii miasta, ale wiele spośród tych znalezionych teraz na strychu komendy, wcześniej w ogóle nie było znanych.

Nie ma poza tym zbyt wielu zdjęć miasta z lat 1945-46. Rosjanie potraktowali bowiem Bytów jak prawie wszystkie miasta niemieckie, niszcząc niemal zupełnie i to już po zakończeniu działań wojennych. Ten okres w historii Bytowa jest najmniej znany i kryje jeszcze wiele tajemnic, często bardzo mrocznych.

Kilka lat temu historycy Instytutu Pamięci Narodowej prowadzili dwa śledztwa. Jedno dotyczyło obozu filtracyjnego, w którym Armia Czerwona wiosną i latem 1945 roku osadziła autochtonów, Niemców i Kaszubów, przed wywózką na Syberię. Działy się tam rzeczy straszne. Historycy potwierdzili istnienie obozu, ale żadnych dokumentów nie znaleźli. Drugie śledztwo dotyczyło z kolei funkcjonariuszy UB z Bytowa, którzy mordowali więźniów. Też zabrakło dokumentów.

Remont bytowskiej komendy dopiero się rozpoczął. To będzie kompleksowa przebudowa za ponad 3,5 mln zł. Wiele tajemnic przeszłości, podczas tych prac, może jeszcze ujrzeć światło dzienne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki