Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Największy wychodek Europy jest w Kwidzynie

Rafał Cybulski
Tak kwidzyńskie gdanisko prezentuje się od strony południowej
Tak kwidzyńskie gdanisko prezentuje się od strony południowej Rafał Cybulski
Zamek w Kwidzynie nie jest ani największym, ani najstarszym z zamków krzyżackich w Polsce, ale warto go zobaczyć choćby z jednego powodu. Gotycka budowla może się pochwalić... największą latryną w Europie, zwaną gdaniskiem

Gdanisko to wieża sanitarno-ustępowa, którą często można spotkać przy zamkach średniowiecznych, w Polsce przede wszystkim krzyżackich. Ufortyfikowane wieże ulokowane były zawsze w pewnej odległości od zamku i połączone z nim gankiem. Kwidzyński ganek jest najdłuższy, a do tego niezwykle malowniczo położony, co również decyduje o jego wyjątkowości.

Krzyżacka higiena

Zamkowe gdaniska zawdzięczamy Krzyżakom. Nieważne czy budowali je z powodu szczególnego zamiłowania do higieny, co w tamtych czasach było raczej mało prawdopodobne, ale faktem jest, że dzięki latrynnym wieżom nieczystości od razu lądowały w fosie lub pobliskiej rzece, co poprawiało warunki sanitarne w fortecy. Zapachy w takim zamku też były na pewno przyjemniejsze, ale w średniowieczu mało kto się chyba tym przejmował, bo podobne rozwiązania rzadko można spotkać poza ziemiami, którymi władali Krzyżacy.

Widok z ubikacji

W Kwidzynie wieża latrynna jest oddalona od samego zamku o rekordowe 55 metrów. Ganek, który łączy ją z zachodnim skrzydłem zamku na poziomie pierwszego piętra ma 4,75 m szerokości i jest oparty na pięciu arkadach. Ich filary mają wysokość 8,5 m, ale ostatni, zachodni filar, jest wyższy i mierzy 13 m. Pod jednym z filarów umiejscowiony był niegdyś mały budynek niewiadomego przeznaczenia, po którym pozostał tylko ślad na murze i zniszczone, prowadzące do niego schody. Budynek można też zobaczyć na starych pocztówkach.

Zobacz także: największa tabakiera świata

Natomiast sama wieża wznosi się na wysokość 25 m i ma 8,75 m szerokości. To pod nią przepływał niegdyś strumień zabierający nieczystości, najprawdopodobniej jedna z odnóg rzeki Liwy, która opływa Kwidzyn z trzech stron. Z wieży roztacza się również przepiękny widok na dolinę Wisły, która przepływa 5 km na zachód od Kwidzyna. Przy dobrej pogodzie można podziwiać przepiękne krajobrazy.

W służbie muzeum

Główny poziom kwidzyńskiej wieży latrynnej zajmuje pomieszczenie z ceglaną posadzką i krzyżowo-żebrowym sklepieniem. W posadzce znajduje się niemal kwadratowy otwór służący do wyrzucania nieczystości. Kiedyś nad jego częścią zapewne ustawiona była drewniana kabina. Powyżej tego pomieszczenia istnieją jeszcze dwa inne, pełniące w przeszłości funkcje magazynów na wypadek oblężenia zamku, kiedy to gdanisko zamieniało się w punkt ostatecznej obrony.

Warto jeszcze odnotować, że w latach 1817-1935 gdanisko oraz wiodący do niego ganek pełniły funkcję więzienia.
- Od kilku lat w ganku gdaniska znajduje się ekspozycja etnograficzna prezentująca sztukę i kulturę materialną regionu Dolnego Powiśla - informuje Sylwia Tatara, kierownik Muzeum Zamkowego w Kwidzynie.

Idąc do gdaniska możemy więc podziwiać dziecięce kołyski, kredensy czy skrzynie na ubrania, które kiedyś służyły mieszkańcom tych ziem. W samej wieży można natomiast znaleźć ciekawe informacje na jej temat.
Zamek i gdanisko można zwiedzać codziennie oprócz poniedziałków, choć obecnie część ekspozycji jest niedostępna z powodu trwających prac remontowych.

Zobacz także: największy fortepian świata

Małe gdanisko

Budowa zamku w Kwidzynie rozpoczęła się ok. 1233 roku, a ukończoną ją w drugiej połowie XIV wieku. Od momentu powstania obiekt wielokrotnie był przebudowywany. Na przełomie XVIII i XIX wieku zamek został częściowo rozebrany przez władze pruskie. Demontaż objął dwa skrzydła: wschodnie (przylegające do katedry) i reprezentacyjne skrzydło południowe (znajdujące się od strony starego miasta), w którym znajdował się między innymi refektarz biskupi. Od tego czasu zamek stracił swą zamkniętą, regularną formę. Ciekawostką jest również fakt, że w północnej części znajduje się wieża studzienna połączona z zamkiem dwiema arkadami, która potocznie jest nazywana małym gdaniskiem.

Zamek od początku stanowi jeden zespół z gotycką katedrą, a takie połączenie nie jest spotykane zbyt często. To właśnie w prezbiterium kwidzyńskiej katedry, w maju 2007 roku, odkryto kryptę, w której pochowani zostali trzej wielcy mistrzowie Zakonu Krzyżackiego: Werner von Orseln, Henryk von Plauen i Ludolf Koenig von Wattzau. Krypta wielkich mistrzów jest teraz dostępna dla zwiedzających i można ją zobaczyć przy okazji wizyty w kwidzyńskim Muzeum Zamkowym.

Gigantyczne wychodki

Dzięki Krzyżakom dziś jesteśmy światowymi potentatami w dziedzinie gigantycznych wychodków. Największe gdanisk0 możemy podziwiać w Kwidzy-nie, ale kolejne miejsca na podium można przypisać zamkom w Malborku i Toruniu, gdzie wieża latrynna jest jedyną częścią zamku zachowaną w całości. Gdanisko w całości zachowało się również przy zamku w Gniewie, a częściowo w Kowalewie Pomorskim. Ciekawym rozwiązaniem był sposób oznaczenia drogi do latryny na zamku mal-borskim, gdzie kierunek wskazywały swoimi ogonami rzeźby diabełków.

Zobacz także: Najdłuższa kaszubska fajka

Trwają natomiast spory w kwestii etymologii. Wedle jednych niemiecka nazwa dansker (lub danzker) nawiązuje do Gdańska. To miasto wielokrotnie sprawiało problemy Krzyżakom i buntowało się przeciwko ich władzy na Pomorzu, więc nazwanie latryny w ten sposób mogło być próbą poniżenia gdańszczan. Niektórzy w nazwie dopatrują się jednak wpływów języka pruskiego, w którym "dansk" oznacza "mokry, wilgotny".

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki