Przyłapanie kogokolwiek na tego typu oszustwie to niezwykle rzadka sytuacja w skali nie tylko Pomorza, lecz i całego kraju.
- Za czyn taki instruktorowi grozi do 3 lat więzienia - mówi Witold Niesiołowski, prokurator rejonowy w Gdyni. - Postępowanie zostało już zakończone, a akt oskarżenia skierowany do gdyńskiego Sądu Rejonowego.
Czytaj również: Gdynia: Policja zatrzymała instruktora, który chciał zdawać egzamin za kursanta
Instruktor prawa jazdy, aby przechytrzyć pracowników PORD, pojawił się w budynku przy ul. Opata Hackiego z dowodem osobistym kursanta, zakwalifikowanego do zdawania egzaminu. Miał nadzieję, że pracownicy PORD nie zwrócą uwagi na zdjęcie, umieszczone na tym dokumencie. Przeliczył się jednak. Do egzaminu go nie dopuszczono i wezwano policję.
Po przybyciu na miejsce mundurowych kłopoty spiętrzyły się nie tylko przed instruktorem nauki jazdy, ale także przed kursantem, pod którego się podszywał. Mężczyzna został natychmiast skreślony z listy osób zakwalifikowanych do egzaminu a pieniądze, jakie zapłacił za możliwość zdawania, przepadły.
Tymczasem policja postanowiła przejrzeć zapisy kamer monitoringu PORD, aby zorientować się, czy 47-latek nie próbował przypadkiem już wcześniej zdawać egzaminów na prawo jazdy za swoich kursantów. Jednak nie znaleziono na to żadnych dowodów.
Czytaj również: Nowe prawo jazdy będzie, ale dopiero w 2013 roku
Pracownicy gdyńskiego PORD twierdzą, że incydentalnie zdarzają się przypadki, iż za kursantów na egzaminy przychodzą podstawione osoby, jednak niemal nigdy nie udaje się pociągnąć oszustów do odpowiedzialności karnej.
Wspominają, że pewnego razu w siedzibie PORD zamiast córki stawiła się jej matka. W innym przypadku osoba przystępująca do egzaminu wylegitymowała się paszportem. Gdy pracownik PORD spojrzał na zdjęcie, nabrał wątpliwości, czy rzeczywiście jest to jej dokument i kazał przynieść dowód osobisty. Kursant powiedział, że za pięć minut wróci, ale już się nie pojawił.
Czytaj również: Kursanci chcą zdawać egzaminy na prawo jazdy na toyotach
Przypadki przyłapania podstawionych osób na próbach zdania egzaminu na prawo jazdy zdarzały się natomiast w ostatnich latach w innych województwach. Do głośnego incydentu doszło pod koniec 2006 r. w Sieradzu. Kiedy egzaminator zorientował się, że wygląd kursanta nie zgadza się z wizerunkiem na zdjęciu w dokumencie osobistym i wyraził swoje wątpliwości, siedzący już w aucie instruktor prawa jazdy w panice zaczął uciekać, przewrócił się i złamał rękę. Niestety, niewiele mu to pomogło, mężczyznę zatrzymała policja.
Do podobnego przypadku doszło w 2009 r. w Łodzi. Egzaminator zorientował się w sytuacji, bo kursant, który wcześniej oblał aż 7 razy, zdumiewająco dobrze radził sobie z jazdą po mieście.
O TYM SIĘ MÓWI NA POMORZU:
* Pomorze: Nie pojadą do sanatorium, bo lekarze robią błędy
* Pomorze: Rozprawy sądowe będą wkrótce nagrywane
* Lech Wałęsa musi przeprosić Ryszarda Czarneckiego - wyrok sądu w Gdańsku
* Zatrzymano sprawców bestialskiego spalenia psa w Starogardzie Gdańskim
* Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz przekaże pół miliona zł na film "Wałęsa"
* Wkrótce wybory szefa pomorskiego SLD
* Pow. wejherowski: Spalone zwłoki w lesie w Strzebielinie
WYWIADY, OPINIE, KOMENTARZE:
* Barbara Szczepuła: O czerwonych dziennikarzach
* Michał Samet: Grass wyrządził Żydom krzywdę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?