Kaszubów jest coraz więcej. Aż 228 tysięcy!

- Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie od lat zabiegało, aby w spisie powszechnym można było pokazać pełną tożsamość, czyli że człowiek czuje się jednocześnie Polakiem i Kaszubem - przypomina Łukasz Grzędzicki, prezes ZKP. - Wcześniejsze spisy nie dawały nam takiej możliwości. Kaszubi musieli wybierać, że są tylko Polakami albo tylko Kaszubami.

Łukasz Grzędzicki przyznaje, że z zainteresowaniem czeka na szczegółowe dane ze spisu powszechnego.

Pod względem liczebności Kaszubi są drugą, po Ślązakach, grupą, przy czym Ślązaków deklarujących tożsamość wyłącznie śląską, jak i podwójną, śląsko-polską, było 809 tys.

Czytaj także: Ślązacy i Kaszubi złożą wniosek o uznanie mniejszości

Część wyników ubiegłorocznego Narodowego Spisu Powszechnego przedstawiono na odbywającym się w Warszawie II Kongresie Demograficznym. Zgodnie z nimi, w Polsce mieszka 38,5 mln osób (prawie 300 tys. więcej, niż w 2002 r.), z czego 35,3 mln deklaruje jednorodną polską tożsamość narodową (ponad 91 proc.).

Najliczniejszymi grupami o innej, niż wyłącznie polska, identyfikacji narodowo-etnicznej są Ślązacy oraz Kaszubi. W pierwszym przypadku odnotowano 809 tys. deklaracji, z czego 418 tys. stawiało na pierwszym miejscu identyfikację śląską. Deklarację kaszubską złożyło aż 228 tys. osób, przy czym 211 tys. stanowiły deklaracje przynależności polsko-kaszubskiej, a 17 tys. - wyłącznie kaszubskiej. Dla porównania, podczas spisu w 2002 r., narodowość kaszubską zadeklarowało nieco ponad 5 tys. osób, tyle, że wtedy nie było w ankietach pytań o tożsamość.

Czytaj także: Brusy: Dzień Jedności Kaszubów. Rekord akordeonowy nie został pobity [ZDJĘCIA]

- Jeszcze nigdy w historii urzędowych spisów ludności nie ujawniła się taka liczba osób deklarujących poczucie kaszubskiej wspólnoty - zauważa Artur Jabłoński, działacz stowarzyszenia osób narodowości kaszubskiej Kaszëbskô Jednota. - To ogromny sukces liderów ruchu kaszubskiego, którzy, mimo różnic w poglądach na jego rozwój, prowadzili wspólną akcję informacyjną o spisie pod hasłem: Jo/Tak - Jestem Kaszubą.

Zdaniem Jabłońskiego, działalność stowarzyszenia, do którego należy, niejako legitymuje 17 tys. osób, które zadeklarowały narodowość kaszubską.

- To ponad trzykrotnie więcej, niż w spisie z 2002 roku! - podkreśla Jabłoński. - Tendencja jest zdecydowanie wzrostowa, a to dobrze wróży naszej działalności teraz i w przyszłości.

Czytaj także: Burza na Kaszubach. Odżył spór o narodowość

Kaszëbskô Jednota ma nadzieję, że po opublikowaniu danych dotyczących tożsamości władze otworzą się na dyskusję na temat uznania Kaszubów za mniejszość etniczną. Wniosek w tej sprawie stowarzyszenie skierowało m.in. do prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu jeszcze przed ujawnieniem informacji GUS.

- Wyniki spisu mają charakter ogólny, dlatego z zainteresowaniem czekamy na bardziej szczegółowe dane - przyznaje Łukasz Grzędzicki, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. - Istotne dla nas są informacje dotyczące m.in. języka kaszubskiego.

W Narodowym Spisie Powszechnym z 2011 r. odnotowano mniejszą, niż przy poprzednim rachowaniu, liczbę osób deklarujących przynależność niemiecką. Było ich 109 tys., podczas gdy w 2002 r.- 150 tys. Przynależność ukraińską zadeklarowało 48 tys. osób., białoruską - 47 tys., romską - 16 tys., rosyjską - 13 tys., a amerykańską - 11 tys. Około 10 tys. osób zadeklarowało przynależność łemkowską.

Czytaj również: Pomorze: Spis powszechny pokaże, ilu jest Kaszubów

Ubiegłoroczny spis był pierwszym, w którym nie używano papierowych kwestionariuszy. Można było dokonać tzw. samospisu przez internet lub korzystając z pomocy ankieterów przez telefon.