Kolejny ligowy mecz gdańszczanie mieli rozegrać w najbliższą sobotę (18 października) z ZAKSA Kędzierzyn- Koźle. Jednak ze względu na brak wolnych terminów w hali Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu, w której zespół Trefla rozgrywać będzie mecze ligowe, to spotkanie zostało przełożone na 31 października (piątek).
Czy w związku z tym trener Wojciecha Kasza szuka na najbliższą sobotę sparingpartnera dla swoich podopiecznych?
- Nie. W sobotę zawodnicy odpoczną i będą mieli wolne. W niedzielę czeka nas odnowa biologiczna, potem trzy dni treningów, a w czwartek rano wyjeżdżamy do Częstochowy [dzień później mecz z Domeksem Tytan AZS - przyp. red.] - wyjaśnia szkoleniowiec gdańszczan.
Nie wiadomo, czy właśnie wtedy - i czy w ogóle - w barwach Trefla zadebiutuje Marco Samardzić, libero reprezentacji Serbii, uczestnik ostatnich igrzysk olimpijskich. Niektóre media donosiły, że właśnie ten zawodnik będzie grał w gdańskiej drużynie, że kontrakt został już nawet podpisany, co swoimi wypowiedziami potwierdzał dyrektor Kubicki.
- Nic takiego nie mówiłem. Moje słowa zostały źle zinterpretowane - tłumaczył nam we wtorek Wojciech Kubicki. - Samardzić ma przyjechać do Gdańska w odwiedziny do swojego przyjaciela, a zawodnika naszej drużyny, Bojana Janicia. Ma przyjechać, ale nie wiem nawet dokładnie kiedy. Być może jeszcze w tym tygodniu. Korzystając z obecności Samardzicia w naszym mieście, zamierzamy przeprowadzić z nim rozmowę na temat jego ewentualnej gry w naszym klubie.
Jedno jest pewne - gracz klasy Samardzicia Treflowi bardzo by się przydał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?