Gdyński zespół to już marka znana w całej Europie. Pierwszy wielki sukces dziewczyny odniosły wiosną zeszłego roku, gdy wygrały w głosowaniu kibiców na najlepszy zespół taneczny dopingujący koszykarzy w Eurolidze. Dzięki wygranej pojechały na turniej Final Four "koszykarskiej Ligi Mistrzów" w Barcelonie, gdzie ich występy zebrały entuzjastyczne recenzje. Po tym wydarzeniu o Cheerleaders Prokom zrobiło się głośno, co zaowocowało zaproszeniami na kolejne imprezy: Final Four ligi VTB, Mistrzostwa Europy koszykarek, finały Ligi Światowej siatkarzy oraz mecze towarzyskiej reprezentacji Polski w piłce nożnej.
Teraz przyszedł czas na podbój Ameryki, a pomógł w tym Marcin Gortat. Nasz rodzynek w najlepszej lidze świata postarał się o miłą niespodziankę w związku z Polish Heritage Night, czyli najbardziej polskim wieczorem w sezonie NBA. W nocy z soboty na niedzielę drużyna Gortata, Phoenix Suns podejmie w hali US Airways Center, ekipę Memphis Grizzlies. Jedną z atrakcji spotkania będzie właśnie występ gdyńskich cheerleaderek.
- Jest to dla nas spełnienie marzeń - móc zatańczyć na parkiecie NBA. Można powiedzieć, że będzie to nasz mecz życia - powiedziała w wywiadzie dla serwisu worldbasket.info jedna z gdyńskich cheerleaderek, Agnieszka Rychlicka.
Piękne tancerki z Trójmiasta w planie mają też wspólne treningi z miejscowym zespołem Suns Dancers.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
